Wojsko rosyjskie

Wojsko rosyjskie

Dowódca US Army w Europie załamany. Rosja może "zamknąć" Bałtyk, a szpica nie zadziałać

Gen. Ben Hodges, dowódca sił USA w Europie, skrytykował bariery w swobodnym przepływie sprzętu i żołnierzy w UE; na zgodę, by przesłać konwój z jednego kraju do drugiego trzeba czekać 2 tygodnie. Nawet najszybsze siły szybkiego reagowania mogą być wówczas spóźnione - stwierdził, tłumacząc jednocześnie, że Moskwa tak zwiększyła obecność w Kaliningradzie i na Krymie, że jest w stanie zagrozić połowie państw sojuszu na kontynencie.

"Duża zmiana". Władze Syrii pod wrażeniem rosyjskich możliwości

Rosyjskie wsparcie wojskowe dla sił rządowych Syrii spowoduje "dużą zmianę" w toczącym się od ponad czterech lat konflikcie zbrojnym, szczególnie dzięki zaawansowanym możliwościom zwiadowczym - oceniło cytowane przez Reutera źródło w syryjskich władzach. Więcej o sytuacji w Syrii w TVN24 Biznes i Świat oraz w "Faktach z zagranicy" o godz. 20.

"Chętnych do wyjazdu do Syrii nie brakuje". Rosja ściąga żołnierzy i śmigłowce

Gazeta "Wiedomosti" informuje, że w operacji wojskowej w Syrii uczestniczy ok. 1,5 tys. żołnierzy rosyjskich. Dziennik "Kommiersant" donosi zaś, że "Rosja przerzuciła na lotnisko koło Latakii pełnowartościową grupę lotniczą, składającą się z samolotów i śmigłowców". - Koszty operacji w Syriii całkowicie ponosi Moskwa - odpowiedział na pytania dziennikarzy rzecznik prezydenta Władimira Putina Dmitrij Pieskow. Więcej o sytuacji w Syrii w TVN24 Biznes i Świat oraz w "Faktach z zagranicy" o godz. 20.

Kolejne rosyjskie naloty. Kreml twierdzi, że celuje w "terrorystów"

Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło, że w czwartek nad ranem przeprowadziło kolejną serię nalotów w Syrii. Rzecznik resortu generał Igor Konaszenkow podał, że rosyjskie siły, składające się z 50 samolotów i śmigłowców, "w porze dziennej dokonało 20 nalotów na osiem obiektów Państwa Islamskiego". Trafione miały zostać cztery cele Państwa Islamskiego. Więcej o sytuacji w Syrii w TVN24 Biznes i Świat oraz w "Faktach z zagranicy" o godz. 20.

"Bez interwencji Rosji Bliski Wschód płonąłby przez cały XXI wiek"

Przywódca Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji, Władimir Żyrinowski, zabrał głos w sprawie rosyjskiej operacji wojskowej w Syrii. - Ludzkość to doceni. Bliski Wschód jest najbardziej zapalnym puntem na świecie. Bez interwencji Rosji płonąłby przez cały XXI wiek - powiedział Żyrinowski. Więcej o sytuacji w Syrii w TVN24 Biznes i Świat.

Moskwa odrzuca oskarżenia: atakowaliśmy dżihadystów

Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow uznał za bezpodstawne oskarżenia Zachodu, że celem rosyjskich sił w podjętych w środę atakach na terytorium Syrii nie było Państwo Islamskie. Więcej o sytuacji w Syrii w TVN24 Biznes i Świat.

Nagrania i zdjęcia nie pozostawiają wątpliwości. Rosjanie nie atakowali Państwa Islamskiego

Rosyjskie władze, deklarując rozpoczęcie nalotów na Syrię, zapewniały, że chodzi im o walkę z Państwem Islamskim i powstrzymanie rosnącego zagrożenia ze strony tych fanatyków. Pierwsze naloty pokazują jednak, że rację mieli sceptycy wątpiący w intencje Rosji. Bomby spadły w miejscach, gdzie Państwa Islamskiego nie ma. Z analiz zdjęć i nagrań jasno wynika, że zbombardowano między innymi jedną z umiarkowanych bojówek wspieranych przez Amerykanów.

Rosyjskie ostrzeżenie "rodem z filmu". USA chcą rozmawiać jeszcze dziś

Amerykanie starają się w trybie ekspresowym rozpocząć konsultacje z rosyjskim wojskiem, wobec nagłego rozpoczęcia przez Rosjan nalotów na Syrię. Pentagon obawia się incydentów w przestrzeni powietrznej nad pogrążonym w wojnie domowej kraju. Rozwiązaniem Rosjan miało być zażądanie od Amerykanów opuszczenia nieba nad Syrią, co rzekomo zrobili w sposób "rodem z filmów sensacyjnych". Więcej o sytuacji w Syrii w TVN24 Biznes i Świat.

Zachód nie przehandluje Kijowa? "Putin się zdziwi"

Głównym celem działań prezydenta Rosji Władimira Putina w Syrii jest utrzymanie silnego poparcia obywateli, sugerując, że Rosja jest większą potęgą niż naprawdę. Liczy też, że wzmocni swą pozycję przetargową z Zachodem ws. Ukrainy - uważa Adrian Karatnycky.

Rosja rozpoczęła naloty w Syrii. Sugeruje, że celem będą nie tylko dżihadyści

Rosjanie rozpoczęli już pierwsze naloty na Syrię. Uderzenie miało nastąpić w okolicach miasta Homs, ale według Amerykanów i Francuzów nie wygląda na to, żeby zaatakowali Państwo Islamskie. Rzecznik Kremla dał później do zrozumienia, że celem nalotów są też luźno zdefiniowane ugrupowania ekstremistyczne, terrorystyczne i te, które przeszły na stronę dżihadystów. Zasugerował, że celem może być nawet Wolna Armia Syryjska, uznawana przez Zachód za umiarkowaną.

"Zostawmy Putina na miesiąc samego. Stanie się wrogiem nr 1"

Czołowy komentator "New York Timesa" Thomas Friedman przekonuje, że samotna - pozbawiona wsparcia Zachodu - ingerencja Władimira Putina w Syrii zakończy się dla niego porażką i paradoksalnie skłoni go, by zaangażował się w poszukiwanie pokojowego rozwiązania, które doprowadzi do zawieszenia broni w Syrii i powstrzymania fali uchodźców.