Katastrofa w Smoleńsku

Katastrofa w Smoleńsku

Miażdżący raport NIK po katastrofie, zalecenia i brak reakcji. Wciąż nie ma ustawy

Prezydencki samolot nie miał prawa lecieć z zamiarem lądowania w Smoleńsku, bo brakowało jasnych procedur, a tych istniejących nie przestrzegano - wynikało z raportu Najwyższej Izby Kontroli opublikowanego dwa lata po katastrofie. Kontrolerzy zalecili wtedy opracowanie koncepcji bezpiecznego transportu najważniejszych osób w państwie i uchwalenia jej założeń w formie ustawy. Do tej pory dokument jednak nie powstał.

Połowa ankietowanych wyborców PiS wierzy w zamach w Smoleńsku

Niemal połowa ankietowanych osób, które w najbliższych wyborach oddałyby głos na Prawo i Sprawiedliwość, twierdzi, że w Smoleńsku doszło do zamachu - wynika z najnowszego sondażu Millward Brown dla "Faktów" TVN. W tę teorię nie wierzy z kolei żaden z przepytanych wyborców Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

"Trzaski, huki, detonacja, fala uderzeniowa". Lądował tuż przed Tu-154M. Był kilkaset metrów od miejsca katastrofy

- Zaczęły dochodzić do nas bardzo niepokojące dźwięki. Trzaski, huki, one były od siebie odseparowane. Później te trzaski, huki, dudnięcia zaczęły nakładać się jeden na drugi. W pewnym momencie doszedł dźwięk niszczonej konstrukcji i detonacja - wspominał w "Jeden na jeden" moment lądowania prezydenckiego tupolewa na lotnisku Siewiernyj por. Artur Wosztyl, pilot Jaka-40, który lądował bezpośrednio przed Tu-154M. Dodał jednak, że nie jest w stanie jednoznacznie odpowiedzieć, czy w Smoleńsku doszło do zamachu. - Nie mam wiedzy, która by potwierdzała tę teorię – powiedział pilot Jaka-40.

Cztery lata po katastrofie smoleńskiej. Msze, przemarsze i nowy raport Macierewicza

W stolicy i wielu miastach kraju, a także w Smoleńsku odbędą się dziś obchody czwartej rocznicy katastrofy samolotu Tu-154M. Uroczystości – oddzielne – odbywać się będą z udziałem władz państwowych, a także polityków i sympatyków PiS. W Sejmie Antoni Macierewicz zaprezentuje raport swojego zespołu parlamentarnego pod tytułem "Cztery lata po Smoleńsku".

"Za komisją Macierewicza idzie fanatyzm, nienawiść i kłamstwo"

- To, co się działo w dniu katastrofy smoleńskiej oznacza, że Rosja bardzo sprawnie działa propagandowo - mówił w "Kropce nad i" mec. Stefan Hambura - autor wniosków do prokuratury, w których domagał się, by w sprawie katastrofy smoleńskiej przesłuchano m.in. prezydenta i premiera Polski. Zdaniem Stefana Niesiołowskiego, działalność Hambury "szkodzi Polsce i chluby mu nie przynosi."

Kowal apeluje do ludzi Lecha Kaczyńskiego, "szczególnie tych z PO", ws. pomnika dla prezydenta

W przededniu czwartej rocznicy katastrofy smoleńskiej eurodeputowany Paweł Kowal wraca do pomysłu budowy pomnika Lechowi Kaczyńskiemu. Namawia do tej inicjatywy bliskich współpracowników byłego prezydenta, którzy dziś są w różnych partiach. "Nie powinniśmy milczeć. W sposób szczególny mam na myśli tych, którzy są dzisiaj znaczącymi politykami PO" - pisze w liście otwartym Kowal.

Od wycieków z silnika i strzałów w Smoleńsku po dwa wybuchy. Tak zmieniały się teorie Macierewicza

Wyciek z silnika ukryty przed pilotami, "przejęcie lotu przez centralę w Moskwie", brzoza, którą ominął samolot, albo, której wcale nie było, w końcu - dwa wybuchy w powietrzu. Teorii mających dowodzić według posła Antoniego Macierewicza i jego ekspertów przyczyn katastrofy TU-154, było przez ostatnich 48 miesięcy wiele. Niektóre z nich - jak teza o "obezwładnieniu samolotu" w powietrzu, czy wybuchu - natychmiast wywoływały gwałtowne reakcje polityczne i społeczne. O innych szybko zapominał nawet on sam.

"Prokuratura powinna przebadać kamizelki BOR-u"

- Kazmielki kuloodporne funkcjonariuszy BOR, którzy byli na pokładzie tupolewa, powinny być zbadne w śledztwie smoleńskim - powiedział we "Wstajesz i wiesz" Jarosław Kaczyński, były wiceszef BOR. Odniósł się w ten sposób do stwierdzenia śledczych, że nie uznali tego za zasadne.

Seremet: wybuch wykluczony, zamach jeszcze nie 

Śledztwo smoleńskie może się zakończyć w ciągu kilkunastu miesięcy - ocenił prokurator generalny Andrzej Seremet. Podkreślił, że poniedziałkowa konferencja prokuratury kończy hipotezę o wybuchu na pokładzie tupolewa. Śledczy wstrzymują się jednak z rozstrzygnięciem, jeśli chodzi o ewentualny zamach, gdyż rozważają inne niż eksplozja metody jego przeprowadzenia.

"Nie po raz pierwszy Macierewicz spontanicznie reaguje na informacje, które usłyszy lub przeczyta"

- Nie po raz pierwszy pan poseł Antoni Macierewicz dość spontanicznie reaguje na informacje, które usłyszy lub przeczyta - powiedział w "Faktach po Faktach" kpt. Wiesław Jedynak. Odniósł się w ten sposób do wypowiedzi polityka PiS, który poniedziałkową konferencję prokuratury ws. katastrofy smoleńskiej nazwał kompromitacją. Podtrzymując jednocześnie, że na pokładzie tupolewa, wbrew opinii biegłych przedstawionej przez śledczych, doszło do wybuchu.

Macierewicz o konferencji prokuratury: Indolencja, niekompetencja, kompromitacja

Prokuratura wykazała się indolencją i niekompetencją. To spektakularna kompromitacja - oświadczył Antoni Macierewicz (PiS), oceniając poniedziałkową konferencję śledczych ws. katastrofy smoleńskiej. Jego zdaniem, ekspertyza biegłych, którzy wykluczyli wybuch na pokładzie tupolewa, jest niewiarygodna i mogło dojść do fałszerstwa materiału dowodowego. - Śledztwo smoleńskie trzeba przeprowadzić od nowa - oświadczył.

Prokuratura: nie było wybuchu na pokładzie Tu-154M

Na pokładzie Tu-154M nie doszło do wybuchu - przekazała w poniedziałek Naczelna Prokuratura Wojskowa. Jak poinformował szef prowadzącej śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie płk Ireneusz Szeląg, wynika tak z analiz wszystkich wyników badań chemicznych, jakie ws. katastrofy smoleńskiej przeprowadzono.