Katastrofa w Smoleńsku

Katastrofa w Smoleńsku

Lasek o zapisach z TU-154M: nic nie wskazuje na bezpośrednią presję na załogę

Z opublikowanych we wtorek fragmentów nowych stenogramów z kokpitu Tu-154M, który rozbił się pod Smoleńskiem, nie wynika, by ktoś wywierał bezpośrednią presję na załogę, czyli wydawał jej polecenia - uważa szef zespołu smoleńskiego przy KPRM Maciej Lasek. Jego zdaniem można natomiast mówić o "presji pośredniej", lub "braku decyzyjności".

"Po prostu lepiej odsłuchano zapisy z kabiny". Edmund Klich o doniesieniach ws. nowych stenogramów

- Po prostu lepiej odsłuchano wszystkie zapisy z kabiny, o co wielokrotnie wnioskowałem - mówił na antenie TVN24 płk Edmund Klich. Były szef Polskiej Komisji Badania Wypadków Lotniczych komentował doniesienia RMF FM o nowych zapisach rozmów z prezydenckiego tupolewa. Zdaniem biegłych prokuratury, w kokpicie do samego końca przebywała osoba oznaczona jako Dowódca Sił Powietrznych. Zdaniem Klicha, to, że gen. Błasik był w "ostatnich rozmowach", potwierdzone było już wcześniej. Jak dodał, trudno było natomiast ustalić to, czy Błasik był w kokpicie do samego końca.

"Wizyta polskiego premiera na ziemi rosyjskiej niewskazana"

W obecnej sytuacji politycznej niewskazana byłaby wizyta polskiego premiera na ziemi rosyjskiej - powiedział w "Jeden na jeden" Marcin Kierwiński, szef gabinetu politycznego premier Ewy Kopacz, tłumacząc, dlaczego szefowej rządu nie będzie w Smoleńsku.

Lasek: NPW ws. decyzji o odejściu na drugi krąg bliżej MAK, niż komisji Millera

- Pierwsza komenda "odchodzimy" została wypowiedziana, według odsłuchów wykonanych przez Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji, przez kapitana - przypomniał ustalenia komisji Millera Maciej Lasek. Odniósł się w ten sposób do piątkowej konferencji Naczelnej Prokuratury Wojskowej, na której zostały zaprezentowane ustalenia biegłych ws. katastrofy w Smoleńsku.

"Prawda o katastrofie smoleńskiej okazała się arcyboleśnie prosta"

Prawda o katastrofie okazuje się arcyboleśnie prosta, (zaprezentowana w piątek - red.) opinia biegłych nt. katastrofy smoleńskiej nie różni się od ustaleń komisji Millera, tylko opisuje ją językiem prawniczym - mówił w "Piaskiem po oczach" w TVN24 płk Piotr Łukaszewicz, były szef szkolenia dowództwa sił powietrznych.

Arabski naruszył instrukcję ws. lotów VIP-ów? Cywilni śledczy dostaną nowe opinie biegłych

Prokuratura wojskowa przekaże cywilnej materiały, w których biegli zwracają uwagę na naruszenie instrukcji HEAD przez Tomasza Arabskiego, szefa kancelarii premiera w rządzie Donalda Tuska. W ub.r. umorzono śledztwo w tej sprawie. Śledczy ocenili, że były nieprawidłowości, ale nie wystarczają one do postawienia zarzutów. Prywatny akt oskarżenia złożył jednak pełnomocnik części rodzin ofiar. Niewykluczone, że nowe wnioski z opinii biegłych zostaną przesłane do sądu mającego prowadzić ten proces.

Co ustalili biegli? 10 najważniejszych punktów

Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie przedstawiła w piątek opinię 20 biegłych dot. katastrofy smoleńskiej, którą przygotowywano dla niej przez cztery ostatnie lata. Co wynika z ich ekspertyz i jakie płyną z tego wnioski?

Macierewicz: ustalenia NPW cofają nas do etapu "wczesnej Anodiny"

Załoga Tu-154 działała nieadekwatnie do panujących warunków atmosferycznych, a jej członkowie nie mieli uprawnień do tego typu lotu - wynika z opinii biegłych przedstawionych w piątek przez Naczelną Prokuraturę Wojskową. Na konferencji prasowej poinformowano również, że zadecydowano o postawieniu zarzutów dwóm obywatelom Rosji, kontrolerom z lotniska w Smoleńsku. Jednocześnie podkreślono, że stan techniczny samolotu był dobry oraz nie odnaleziono jakichkolwiek śladow działania ognia. Ustalenia biegłych natychmiast skomentował Antoni Macierewicz.

Polscy piloci i kontrolerzy ze Smoleńska winni katastrofy? Zarzuty dla Rosjan

W piątek prokuratorzy przedstawią wnioski zawarte w kompleksowej opinii biegłych różnych specjalności ws. katastrofy smoleńskiej. Według nieoficjalnych informacji, prokuratura przygotowuje zarzuty wobec kontrolerów lotu ze Smoleńska - podało Radio ZET. Mają one dotyczyć nieumyślnego sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu powietrznym.

Macierewicz: za tragedię smoleńską odpowiada Putin

- Za tragedię w Smoleńsku odpowiada rząd Władimira Putina, to nie był wypadek ani błąd pilotów – przekonywał w Parlamencie Europejskim w Brukseli poseł PiS Antoni Macierewicz, szef parlamentarnego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej.

10 kwietnia delegacja rządowa w Smoleńsku, premier na Powązkach

W piątą rocznicę katastrofy smoleńskiej premier Ewa Kopacz będzie uczestniczyć w uroczystościach na stołecznych Powązkach. Do Smoleńska uda się delegacja rządowa pod przewodnictwem minister kultury Małgorzaty Omilanowskiej i szefa kancelarii prezesa rady ministrów Jacka Cichockiego. PiS planuje własne obchody.

Schetyna: miejsce wraku tupolewa jest w Polsce

Nikt w Polsce nie zapomniał o tym, że miejsce wraku Tu-154M jest w Polsce - podkreślił szef polskiej dyplomacji Grzegorz Schetyna. MSZ wystosowało do rosyjskiego resortu spraw zagranicznych notę ws. zwrotu wraku samolotu, który rozbił się 10 kwietnia pod Smoleńskiem. Minister spraw zagranicznych powiedział na antenie TVN24 Biznes i Świat, że kwestia zwrotu wraku samolotu przez Rosję nie zostanie zostawiona.

Nikt nie chce starych samolotów dla VIP-ów

Nie udała się sprzedaż byłych rządowych samolotów dla VIP-ów - Jaków 40. Nie bardzo wiadomo też, co dalej będzie z jedynym pozostały Tu-154M, który po lotach testowych dla prokuratury wojskowej, stoi bezczynnie na lotnisku w Mińsku Mazowieckim. Samolotom, które można było sprzedać, pokończyły się przeglady oraz gwarancje i prawdopodobnie już nigdy nie polecą. Materiał "Polski i Świata".

Nie ma zgody na zejście do 50 metrów, są problemy z karetką i "Polacy głupki". Co przeczytaliśmy w stenogramach

Z zapisów rozmów pilotów Jaka-40 z wieżą kontroli lotów w Smoleńsku wyłania się obraz wielkiego chaosu, jaki panował na lotnisku kilkadziesiąt minut przed przylotem prezydenckiego tupolewa. Piloci Jaka-40 zignorowali polecenie wieży odejścia "na drugi krąg" a Rosjanie do ostatnich minut rozstawiali sprzęt. Pilotów określali przemiennie jako "chojraków", "głupków", a na końcu "zuchów".

"BOR nie ma sobie nic do zarzucenia". Proces ws. ochrony wizyt w Smoleńsku

Ponad cztery godziny trwały w czwartek niejawne zeznania b. szefa BOR gen. Mariana Janickiego w procesie b. wiceszefa BOR gen. Pawła Bielawnego, oskarżonego o nieprawidłowości przy ochronie wizyt w Smoleńsku w kwietniu 2010 r. - Zabezpieczenie spełniało wszystkie obowiązujące naszą formację normy - zapewnia Janicki w swoim oświadczeniu.