Katastrofa prezydenckiego samolotu

Katastrofa prezydenckiego samolotu

"Klich zmienia stanowisko, bo wie, że władza chce inaczej"

- Najpierw Klich (Edmund - red) przychodzi z raportem, który zawiera prawdę. A później, nagle zupełnie zmienia stanowisko. Otóż zmienia, bo wie, że władza chce inaczej - tak nagranie rozmowy specjalisty od katastrof lotniczych z byłym szefem MON podsumowuje Jarosław Kaczyński. Mowa o słowach, które Edmund Klich nagrał podczas spotkania z Bogdanem Klichem w siedzibie ministerstwa kilkanaście dni po katastrofie prezydenckiego Tupolewa. Rozmowa z kwietnia 2010 roku wraca, bo choć miała być tajna nagle stała się jawna, a powstała tam, gdzie tajne nagrywanie powinno być niemożliwe.

"Lech Kaczyński odszedł w wciąż niewyjaśnionych okolicznościach"

- Lech Kaczyński odszedł w wciąż niewyjaśnionych okolicznościach, a wraz z nim odeszła polityka zabiegania o znaczenie i godność Rzeczypospolitej - oświadczył prezes PiS, Jarosław Kaczyński podczas otwarcia w Kielcach ulicy imienia jego tragicznie zmarłego brata. Z tłumu dobiegały okrzyki: "chcemy prawdy".

"Polska suwerenność jest naprawdę zagrożona"

- Dziś, kiedy patrzymy na wydarzenia tych miesięcy, widzimy w tym pewną logikę. Logikę złą, jednakże niezmiernie konsekwentną. Kłamstwo smoleńskie, atak na krzyż, atak na kościół i wreszcie dziś atak na polską suwerenność, która po ostatnich decyzjach podjętych w Brukseli jest zagrożona zupełnie wprost - ostrzegał w sobotę przed Pałacem Prezydenckim Jarosław Kaczyński.

Polscy śledczy znów w Smoleńsku

W poniedziałek kolejna grupa biegłych i prokuratorów wyleciała do Smoleńska. Polscy śledczy będą uczestniczyć m.in. w przesłuchaniach kontrolerów smoleńskiego lotniska. - Ta wizyta i przesłuchania są najważniejsze, gdyż prokuratorzy mają już to, co udało się ustalić komisji Jerzego Millera. Dzięki temu będą mogli zadać kontrolerom więcej pytań - mówi reporterka TVN24 Joanna Komolka.

Polscy prokuratorzy znowu jadą do Smoleńska

Polscy prokuratorzy i biegli mają przebywać w Rosji od 5 do 19 grudnia, będą m.in. uczestniczyć w przesłuchaniach obsługi smoleńskiego lotniska, dokonają też jego pomiarów - poinformowała Naczelna Prokuratura Wojskowa.

Macierewicz: Tu-154M nie uderzył w brzozę

- Z wyliczeń i analiz dotyczących kluczowego momentu katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. wynika, że Tu-154M nie uderzył w brzozę, a jego skrzydło oderwało się na skutek ciągle jeszcze nieznanych okoliczności - powiedział Antoni Macierewicz. W piątek odbyło się posiedzenie kierowanego przez niego zespołu ds. zbadania katastrofy smoleńskiej.

Błędy w Smoleńsku jak przed laty

Czy BOR popełniło błędy podczas przygotowania wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu? To jedno z pytań, na które próbuje odpowiedzieć prokuratura. Padają zarzuty, że nie sprawdzono lotniska i stanu wieży kontrolnej na lotnisku w Smoleńsku. Z dokumentów, do których dotarli reporterzy "Czarno na Białym" wynika, że wizyta z 10 kwietnia 2010 roku była przygotowana według tych samych procedur, które obowiązują od wielu lat.

Zdjęcie, którego Kaczyński nie może dostać

Kilkanaście minut przed katastrofą prezydenckiego TU 154 zrobiono ostatnie zdjęcie prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Miał je wykonać, telefonem komórkowym, Leszek Solski, działacz Rodzin Katyńskich. Od 11 miesięcy o kopię zdjęcia stara się Jarosław Kaczyński. Bezskutecznie.

Badanie zwłok Wassermanna przedłużone

Badanie materiału pobranego podczas ekshumacji zwłok Zbigniewa Wassermanna zostało przedłużone. Jak poinformowała rzeczniczka Akademii Medycznej we Wrocławiu ma to związek z chorobą przewodniczącej komisji ekspertów.

"BOR mogło nie dopełnić obowiązków w Katyniu"

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga podejrzewa, że funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu mogli nie dopełnić obowiązków przygotowując wizyty w Katyniu Donalda Tuska (7 kwietnia) i Lecha oraz Marii Kaczyńskich (10 kwietnia) w 2010 r. Rzecznik BOR proszony o komentarz w tej sprawie powiedział tylko: "Współpracujemy z prokuraturą i czekamy na wyniki tego śledztwa".

"To my czekamy na kluczowe materiały od Rosjan"

Dokładnie od roku polskie śledztwo w sprawie kradzieży pod Smoleńskiem karty kredytowej Andrzeja Przewoźnika tkwi w martwym punkcie, bo nasza prokuratura wciąż nie otrzymała od strony rosyjskiej kluczowych materiałów. - Chodzi o protokoły przesłuchań osób podejrzanych o dokonanie tej kradzieży - ujawnia tvn24.pl Dariusz Ślepokura z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. - Tymczasem my, mimo zawieszenia naszego śledztwa, na bieżąco pomagamy w tej sprawie Rosjanom - dodaje.

"Musiałam udowadniać, że nie jestem tylko wdową"

Swoich bliskich stracili w katastrofie smoleńskiej. Teraz chcą wypełnić polityczną pustkę, jaką pozostawili po sobie zmarli. W nowym Sejmie zasiądze czworo członków rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej. Wyjaśnienie przyczyn katastrofy nie jest jedyna rzeczą, którą chcą się zająć.

Polscy eksperci w MAK. Badają elementy Tu-154M

Polscy prokuratorzy wojskowi i biegli, którzy w niedzielę przylecieli do Moskwy, aby dokonać oględzin elementów wyposażenia samolotu Tu-154M, znajdujących się w stolicy Rosji, rozpoczęli swoją misję. Czwórka Polaków przyjechała w poniedziałek rano do siedziby MAK.

Zniszczył tablice smoleńskie. Wpadł

Policja zatrzymała młodego mężczyznę, który pod koniec sierpnia w Ostródzie (woj. warmińsko-mazurskie) uszkodził kamienne tablice, upamiętniające Lecha Kaczyńskiego i ofiary katastrofy smoleńskiej oraz oficera zabitego w Katyniu.

"Prezydent nie chciałby demonstracji"

- Ta tragedia była dla mnie dowodem głębokiej niesprawności państwa - tak o katastrofie smoleńskiej mówił w "Kropce nad i" były minister w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego Maciej Łopiński. Jak dodał, prezydent nie chciałby demonstracji przed pałacem, ale on sam demonstrujących rozumie.

"My cię do końca życia będziemy bardzo kochać"

- Tato, byłeś najlepszym ojcem, jakiego można sobie wyobrazić. Wiemy, ile dla ciebie znaczyła Polska. Byłeś wspaniałym ojcem, wspaniałym mężem, bardzo dobrym Polakiem - mówiła na pogrzebie Zbigniewa Wassermanna jego córka - Małgorzata Wassermann. Poseł PiS, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem, został pochowany na cmentarzu parafialnym na krakowskich Bielanach. To powtórny pochówek po dokonanej w poniedziałek ekshumacji.

Polscy biegli we wrześniu do Rosji (raczej) nie pojadą

Aleksander Bastrykin, szef Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej podtrzymał w rozmowie telefonicznej z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem zgodę na wyjazd polskich biegłych do Rosji, w celu zbadania wraku Tu-154M. - Kwestią otwartą jest termin. Wydaje się, że termin wrześniowy jest nierealny - ocenił rzecznik PG Mateusz Martyniuk.