Była rezygnacja, było jej nieprzyjęcie, było trwające kilkadziesiąt godzin napięcie, które zaczęło się w portalu społecznościowym. Skończyło się dojściem do punktu wyjścia. O co chodziło w zamieszaniu z szefem irańskiej dyplomacji? Na pytania tvn24.pl odpowiada Karol Wasilewski, analityk w Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych.