Kurdyjski Rząd Regionalny (KRG) zapewnił w środę w oświadczeniu, że respektuje decyzję Irackiego Najwyższego Sądu Federalnego o niekonstytucyjności secesji jakiejkolwiek części Iraku. Zdaniem rzecznika irackiego rządu to krok ku "anulowaniu referendum".
W wyniku potężnego trzęsienia ziemi o magnitudzie 7.3 w Iranie i Iraku zginęło w sumie 530 osób. Tysiące osób pozostało bez dachu nad głową lub trafiło do szpitala.
Władze irackiego Kurdystanu we wtorek zapowiedziały respektowanie orzeczenia Najwyższego Sądu Federalny Iraku, które głosi, że żaden region czy prowincja nie może odłączyć się od kraju.
Ponad dwa miliony osób przesiedlonych wewnętrznie w Iraku wróciło do swoich domów - oszacowano w listopadowym raporcie Organizacji Narodów Zjednoczonych. W kulminacyjnym momencie wojny z tak zwanym Państwem Islamskim liczbę uchodźców wewnętrznych w tym kraju oceniano na 3,5 miliona.
Oddziały Mobilizacji Ludowej (PMF) z Iraku przekroczyły w środę syryjsko-iracką granicę w okolicach Abu Kamal i połączyły się z oddziałami armii syryjskiej (SAA) i libańskiego Hezbollahu, przystępując do szturmu okupowanego przez tak zwane Państwo Islamskie Abu Kamal.
Kwestie współpracy gospodarczej i polskiej pomocy humanitarnej oraz bieżąca sytuacja związana z bezpieczeństwem w regionie Bliskiego Wschodu były tematami wtorkowej rozmowy premier Beaty Szydło z prezydentem Iraku Fuadem Masumem - poinformowała w komunikacie Kancelaria Premiera.
Najwyższy Sąd Federalny Iraku orzekł w poniedziałek, że żaden region czy prowincja nie mogą odłączyć się od kraju - poinformował rzecznik sądu. W ten sposób sąd zareagował na kurdyjskie referendum w sprawie niepodległości, które odbyło się we wrześniu.
- Sytuacja wewnętrzna w Iraku, zacieśnianie współpracy pomiędzy górnictwem i gazownictwem naftowym oraz rolnictwo to - jak relacjonował prezydent Andrzej Duda - niektóre tematy jego rozmów z prezydentem Iraku Mohammedem Fuadem Masumem Khaderem.
Ponad 180 tysięcy cywilów, w większości Kurdów, zostało zmuszonych do opuszczenia swych domów. Powodem jest toczący się konflikt między rządem centralnym w Bagdadzie a władzami w Regionie Kurdystanu na północy Iraku - podało Biuro Koordynatora do spraw Humanitarnych Narodów Zjednoczonych w Iraku.
Burza piaskowa, która przetoczyła się nad Bliskim Wschodem, była doskonale widoczna na zdjęciach satelitarnych. Miejscami znacznie ograniczyła widzialność i spowodowała problemy zdrowotne mieszkańców.
Irackie władze przejęły kontrolę nad jedynym przejściem granicznym z Turcją z terenów irackiego Kurdystanu - poinformowali we wtorek przedstawiciele irackich służb granicznych. Kurdyjskie władze regionalne temu zaprzeczają.
Premier Iraku Hajdar al-Abadi oświadczył w czwartek, że zgodzi się wyłącznie na pełne unieważnienie kurdyjskiego referendum niepodległościowego, odrzucając tym samym propozycję Kurdyjskiego Rządu Regionalnego (KRG) w sprawie "zamrożenia" wyników plebiscytu.
Po odbiciu z rąk dżihadystów ziem w Iraku i Syrii około 5,6 tysięcy cudzoziemców walczących po stronie tak zwanego Państwa Islamskiego (IS) powróciło do swych ojczyzn - poinformowała we wtorek BBC.
Kurdyjski Rząd Regionalny (KRG) zaoferował "zamrożenie" wyników referendum niepodległościowego, by doprowadzić do zakończenia konfliktu z Bagdadem. KRG zapowiedział także natychmiastowe wstrzymanie ognia i zakończenie wszystkich operacji wojskowych.
Parlament irackiego Kurdystanu przełożył termin regionalnych wyborów parlamentarnych oraz prezydenckich, zaplanowanych na 1 listopada. Wybory zostały przełożone o osiem miesięcy. Zgodnie z tą decyzją kadencja obecnych władz została przedłużona.
Bundeswehra wznowiła w niedzielę szkolenie bojowników Peszmergi w północnym Iraku zawieszone 10 dni temu ze względu na eskalację konfliktu między Kurdami a władzami centralnymi Iraku. Poinformowało o tym dowództwo niemieckiej armii.
Departament Stanu zaapelował do władz w Bagdadzie w oświadczeniu wydanym w piątek o unikanie starć z siłami kurdyjskimi w prowincji Kirkuk i ograniczenie działań militarnych na spornych terytoriach do tych uzgodnionych z Kurdyjskim Rządem Regionalnym.
Wielki ajatollah Ali al-Sistani, najwyższy rangą szyicki duchowny w Iraku, wezwał w piątek do zapewnienia ochrony Kurdom na północy kraju. Zareagował w ten sposób na doniesienia o wypędzeniach i niszczeniu kurdyjskich domów na ziemiach zajętych przez siły irackie.
Siły irackie starły się w piątek z bojownikami kurdyjskimi w miejscowości Altun Kupri, 35 kilometrów na północny wschód od Kirkuku, na drodze między tym miastem a stolicą Regionu Kurdystanu, Irbilem - informują agencje prasowe.
Kurdyjski Rząd Regionalny (KRG) postanowił w czwartek pozytywnie odnieść się do wezwania irackiego premiera Hajdara Dżawada al-Abadiego o dialog między regionalnymi władzami kurdyjskimi i federalnymi władzami irackimi, w oparciu o konstytucję Iraku.