Francja

Francja

Inicjatorka akcji #MeToo we Francji skazana za zniesławienie

Dziennikarka Sandra Muller, która zapoczątkowała francuską wersję ruchu społecznego #MeToo przeciw sprawcom seksualnego wykorzystywania kobiet, została w środę w Paryżu skazana za zniesławienie. Musi zapłacić 20 tysięcy euro mężczyźnie, którego oskarżała o molestowanie. Kobieta nie zgadza się z wyrokiem i zapowiedziała złożenie apelacji.

Arcydzieło warte miliony przez lata wisiało w kuchni

"Chrystus wyszydzany" XIII-wiecznego florenckiego mistrza przez dziesiątki lat uznawany był za zaginiony, aż do niedawna. Lecz nie to w tej historii jest najbardziej zaskakujące, lecz miejsce, gdzie obraz spędził ostatnie lata.

Przeszukania w paryskim mieszkaniu Epsteina i w agencji modelek

Francuskie służby przeprowadziły przeszukania w paryskim mieszkaniu amerykańskiego finansisty Jeffreya Epsteina oraz w agencji modelek Karin Models - podała we wtorek agencja AFP. 66-letni miliarder był oskarżony w USA o nakłanianie nieletnich dziewcząt do prostytucji, w sierpniu zmarł w areszcie, prawdopodobnie popełnił samobójstwo.

Duda o słowach Macrona: jest mi przykro słuchać takich wypowiedzi

W słowach prezydenta Francji Emmanuela Macrona na temat Polski, która jakoby blokuje wspólne wysiłki UE na rzecz klimatu, trudno się dopatrywać uczciwych zamiarów - podkreślił prezydent Andrzej Duda. Prezydent Francji mówił w poniedziałek, że to Polska blokuje zapisy dotyczące neutralności klimatycznej.

Macron: Zmiany w kwestiach klimatu blokuje Polska. To tam powinno się protestować

Prezydent Francji Emmanuel Macron przed obradami Zgromadzenia Ogólnego ONZ skierował do młodych ludzi z całej Europy apel. Jeżeli chcecie protestować na rzecz zmian w podejściu do ochrony klimatu, jedźcie do Polski i przekonajcie tych, których ja przekonać do reform nie umiem - relacjonuje jego słowa dziennik "Le Parisien". Macron powinien "unikać tego rodzaju pouczanek, które w jego przypadku stają się już męczące" – skomentował te słowa wiceszef polskiej dyplomacji Szymon Szynkowski vel Sęk.

"Żółte kamizelki", protest emerytalny i klimatyczny. Pełne ręce roboty służb

Szesnaście tysięcy osób wzięło udział w sobotę w Paryżu w proteście klimatycznym, a sześć tysięcy w manifestacji przeciwko reformie emerytalnej - podały władze francuskiej stolicy. Natomiast według organizatorów marsz klimatyczny zgromadził 50 tysięcy osób. Doszło do incydentów ze służbami porządkowymi. W sobotę protestowały też "żółte kamizelki". To zgromadzenie było bardzo gwałtowne. Policja rozpędziła je, używając gazu łzawiącego.

Rozbił się belgijski F-16. Pilot zawisł na linii wysokiego napięcia

Samolot F-16 belgijskich sił powietrznych, który leciał z bazy we Florennes, rozbił się we francuskiej wsi Pluvigner, około 30 kilometrów od celu. Dwaj piloci zdążyli się katapultować. Spadochron jednego z nich zahaczył jednak o linię wysokiego napięcia, na której zawisł pilot. Akcja ratunkowa trwała dwie godziny.

Gaz na ulicach. Starcia z demonstrantami we Francji

Francuska policja użyła w Nantes gazu łzawiącego wobec protestujących z ruchu "żółtych kamizelek". Sprzeciwiają się oni polityce gospodarczej prezydenta Emmanuela Macrona. Wcześniej demonstranci rzucali w stronę funkcjonariuszy różnymi przedmiotami. Zatrzymano 21 osób.

Kazała pobić robotnika. Księżniczka skazana

Paryski sąd uznał saudyjską księżniczkę, siostrę następcy tronu, za współwinną aktu przemocy z groźbą użycia broni oraz porwania robotnika remontującego jej apartament. Hassa bint Salman została skazana na 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu. - Oskarżenia pana Ashrafa Eida są zmyślone - przekonuje prawnik księżniczki.

"Dwa zasadnicze cele, które Teheran chce osiągnąć"

"Jeśli Europa nie jest w stanie dotrzymać w praktyce swych zobowiązań, Iran uczyni w najbliższych dniach trzeci krok w kierunku zredukowania własnych" - zakomunikował prezydent Iranu Hasan Rowhani prezydentowi Francji Emmanuelowi Macronowi. Do rozmowy przywódców państw doszło w sobotę, a jej relację zamieszczono na stronie internetowej irańskiego rządu.

Francuskie i niemieckie agencje o przemówieniach w Warszawie

Prezydent Andrzej Duda zaapelował o zdecydowane występowanie przeciw aktom wojskowej agresji i w nawiązaniu do Rosji ostrzegał przed tendencjami imperialistycznymi w Europie - zauważyły w niedziele agencje dpa i AFP po niedzielnym wystąpieniu prezydenta z okazji 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Zwracają one także uwagę, że przy tej okazji przywołał wydarzenia w Gruzji w 2008 roku i na Ukrainie w 2014 roku.