Były Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak w TVN24.

Straż graniczna potwierdza, że zgodnie z rozporządzeniem dorośli i dzieci z Michałowa zostali zawróceni na granicę. Co dalej się z nimi dzieje, w jakim są stanie, gdzie dokładnie trafili i dlaczego tak się stało? Pytań jest dużo, zresztą nie tylko o tę grupę. Aktywiści alarmują, że spotykają więcej takich migrantów, o których losie nic nie wiedzą. Monika Celej.

Pokonali 25 kilometrów - na piechotę, przez lasy i bagna - żeby dostać się do Michałowa, ale stąd zostali zawróceni - tak jak już wcześniej - na podstawie rozporządzenia. Dla służb to działanie zgodnie z rozporządzeniem, tylko czy taka procedura jest zgodna z polską konstytucją i międzynarodowymi konwencjami, które podpisała Polska i zobowiązała się ich przestrzegać? Jacek Tacik.

Po apelach aktywistów Polski Czerwony Krzyż zwrócił się do rządu o możliwość wjechania na teren objęty stanem wyjątkowym.

Dorośli i dzieci z Michałowa zostali zawróceni na granicę. Co dalej się z nimi dzieje, w jakim są stanie, gdzie trafili? Materiał magazynu "Polska i Świat".

Wobec migrantów zastosowano procedurę zgodnie z rozporządzeniem - przekazała Katarzyna Zdanowicz ze Straży Granicznej.

Wprowadzone zmiany zakładają m. in. głosowanie wniosku o przedłużeniu stanu nadzwyczajnego zwykłą większością głosów.

Mirosława Kątna, przewodnicząca Komitetu Ochrony Praw Dziecka o migrantach wywożonych na granicę.

Chodzi o wizy dla urzędników reżimu.

Mają śledzić funkcjonariuszy Straży Granicznej.

Przekazał szef białoruskiej komisji konstytucyjnej Piotr Mikłaszewicz.

Najnowsze informacje na temat ich stanu przekazał rzecznik komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej porucznik Dariusz Sienicki.

Projekt uchwały zgłosili posłowie PiS. Dotyczy postępowania w sprawie stanów nadzwyczajnych.

Ryszard Kalisz i Zbigniew Girzyński w "Kropce nad i".

Przekazał w mediach społecznościowych szef MSWiA.

Według relacji "Gazety Wyborczej", Straż Graniczna podstawiła autokar, którym migranci odjechali w stronę Supraśla.