Telewizja Biełsat od blisko dekady nadaje z Polski po białorusku. Jej odbiorcami są Białorusini, którzy nie mogą w swoim kraju liczyć na rzetelną informację. Wkrótce stacja może przestać działać, bo finansujące ją Ministerstwo Spraw Zagranicznych tłumaczy, że nie ma na to pieniędzy. Ale czy to jedyny powód? Materiał z programu "Polska i Świat".