- Wielka duma i radość, że się udało. W trakcie konkursu było napięcie. Walczyliśmy z Niemcami do końca o srebrny medal, ale nie jest mi żal. Cieszę się z brązu. Syn pierwszy wróci do domu, więc na mnie będzie czekał. Mam nadzieję, że podziękuje mamie - przyznała w rozmowie z TVN24 Małgorzata Kot, mama Macieja, brązowego medalisty w drużynie skoczków na igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu.