Pjongczang2018

Pjongczang2018

Złoty Stoch, wielka Czeszka i odebrany medal

Igrzyska w Pjongczangu za nami. W Korei Południowej działo się wiele, nawet bardzo. Nie zabrakło historycznych triumfów, ale też wpadek - tych sportowych i tych dopingowych. A jak największą zimową imprezę zapamiętają Polacy, jak widział ją świat?

Dwa medale Polaków. "Ocena jest pozytywna"

Prezes Polskiego Związku Narciarskiego jest zadowolony z występu swoich podopiecznych w Pjongczangu. - Zaplanowane nadzieje na medal były w skokach narciarskich i to się udało. Gdyby nie wyjątkowy pech w konkursie na obiekcie normalnym, byłby jeszcze jeden krążek - przyznał Apoloniusz Tajner.

Biegła po medal, pomyliła trasę. "Byłam po prostu głupia"

Austriacka biegaczka narciarska Teresa Stadlober płaczem odreagowała utratę szansy na zdobycie medalu igrzysk w Pjongczangu w biegu na 30 km techniką klasyczną, po tym jak po dwóch trzecich dystansu... pomyliła trasę. - To było jak zamroczenie umysłu - przyznała.

"Miną lata świetlne, zanim doczekamy się biegaczki tej klasy"

To dla Justyny Kowalczyk nie były dobre igrzyska, ale jeżeli zakończy karierę, to obawiam się, że miną lata świetlne, zanim w Polsce doczekamy się biegaczki tej klasy - tak jej występ w Pjongczangu ocenił Józef Łuszczek, mistrz świata w biegach narciarskich z 1978 roku.

Bjoergen wjechała do historii

Marit Bjoergen zdobyła w niedzielę 15. medal olimpijski w karierze, a ósmy złoty, stając się najbardziej utytułowanym sportowcem w historii zimowych igrzysk. Norweżka wygrała bieg na 30 km techniką klasyczną. Justyna Kowalczyk zajęła 14. pozycję.

Bobem najszybciej pędzili Niemcy. Polacy bardzo zadowoleni

Polska czwórka bobslejowa, z pilotem Mateuszem Lutym, zajęła 13. miejsce w olimpijskiej rywalizacji w Pjongczangu. Wygrała niemiecka załoga Francesco Friedricha. Po srebro sięgnęła druga niemiecka osada z pilotem Nico Waltherem ex aequo z Yunjong Won z Korei Płd.

Olimpijczyk z trenerem zatrzymani za kradzież auta

Kanadyjski narciarz David Duncan, ósmy zawodnik igrzysk w Pjongczangu w skicrossie, jego żona oraz trener William Ryan Raine zostali tymczasowo aresztowani przez południowokoreańską policję z związku z podejrzeniem o kradzież auta.

Przeszła do historii. W nagrodę poniesie flagę

Czeszka Ester Ledecka, która na igrzyskach w Pjongczangu zdobyła złote medale w dwóch dyscyplinach, poniesie flagę swojego kraju podczas niedzielnej ceremonii zakończenia olimpijskich zmagań - poinformował szef czeskiej misji Martin Doktor.

Norweskie żniwo medalowe. Rekord zimowych igrzysk

Brąz zdobyty w rywalizacji drużynowej w narciarstwie alpejskim był medalem numer 38 dla Norwegii w zimowych igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu. Skandynawowie w ten sposób pobili rekord Amerykanów, którzy w 2010 roku w Vancouver wywalczyli jeden krążek mniej.

Doping potwierdzony. Rosjanka zdyskwalifikowana

Rosyjska bobsleistka Nadieżda Siergiejewa została zdyskwalifikowana z igrzysk olimpijskich w Pjongczangu za stosowanie dopingu - potwierdził w sobotę Międzynarodowy Trybunał ds. Sportu.

Złoto na nartach, złoto na desce. Czeszka pierwsza w historii

Tydzień temu sprawiła chyba największą sensację igrzysk, wygrywając alpejski supergigant, a teraz ma to, po co do Pjongczangu tak naprawdę przyjechała. Ester Ledecka mistrzynią olimpijską w snowboardowym slalomie gigancie równoległym. Czeszka stała się tym samym pierwszą w historii sportsmenką, która na zimowych igrzyskach zdobyła złote medale w dwóch dyscyplinach.

Rywalki w finale za mocne. Złotkowska w dziesiątce

W Pjongczangu zakończył się przedostatni dzień zimowych igrzysk. Do historii przeszła Ester Ledecka. Czeszka została pierwszą sportsmenką w historii, która na zimowych igrzyskach zdobyła medale w dwóch dyscyplinach. W sobotę była najlepsza w snowboardowym slalomie gigancie równoległym. Liczyliśmy na udany występ łyżwiarki Luizy Złotkowskiej. Ostatecznie Polka w finale wyścigu ze startu wspólnego była dziewiąta. Tak relacjonowaliśmy kolejny dzień igrzysk w sport.tvn24.pl.

Niechciane srebro. Zdjęła medal, teraz przeprasza

Jeszcze nigdy olimpijskie srebro nie miało tak gorzkiego smaku. Smucą się kanadyjskie hokeistki, które po kilkunastu latach panowania na igrzyskach, oddały złoto w ręce Amerykanek. Doszło do tego, że po finałowej porażce jedna z załamanych Kanadyjek nie miała zamiaru paradować ze srebrnym krążkiem na szyi. Jocelyne Larocque potem za swoje zachowanie przeprosiła.