Gwiazdor muzyki pop Prince nie pozostawił testamentu - wynika z dokumentów, które w sądzie złożyła we wtorek jego siostra. Agencja Reutera donosi, że Tyka Nelson wystąpiła o ustalenie "specjalnego administratora", który opiekowałby się dorobkiem gwiazdora. Wcześniej w amerykańskich mediach pojawiły się sugestie, że muzyk w testamencie przekazał cały swój majątek dla Świadków Jehowy.