- My to nazywamy, że "pędzi pendolino" - powiedziała Małgorzata Gersdorf, pierwsza prezes Sądu Najwyższego, o ekspresowych pracach w polskim parlamencie nad kolejnymi zmianami w SN. - Ja już nie mam z czego ustępować. Jestem przy ścianie - dodała, odpowiadając na pytania niemieckich i polskich dziennikarzy.