70 tysięcy dolarów za zabicie psa. Gang narkotykowy wyznaczył nagrodę

Ma na swoim koncie rekordową liczbę wykrytych narkotyków. W swojej sześcioletniej karierze w policji pomogła aresztować prawie 245 przestępców, za co otrzymała dwa medale. Jest tak skuteczna, że największy kolumbijski gang wyznaczył za jej zabicie nagrodę w wysokości 70 tysięcy dolarów. Teraz Sombra jest najlepiej strzeżonym psem w Kolumbii.

Szef MSZ: decyzja o spotkaniu Duda-Trump podjęta

Wszystko jest na dobrej drodze. Pozostaje kwestia wyznaczenia terminu, określenia substancji rozmów - powiedział w czwartek o planowanym spotkaniu prezydentów Polski i Stanów Zjednoczonych Jacek Czaputowicz. Szef polskiej dyplomacji przebywa z wizytą w USA, gdzie odbył szereg spotkań z amerykańskimi politykami.

Uciekał policji, wszedł na dach radiowozu

31-letni oskarżony między innymi o posiadanie narkotyków mężczyzna siedział z tyłu radiowozu, zakuty w kajdanki. Udało mu się jednak oswobodzić ręce. Wypchnął nogami boczną szybę i podczas jazdy wydostał się przez okno na dach radiowozu. Policjant, który konwojował więźnia, postanowił się jednak nie zatrzymywać, żeby nie ułatwiać mu ucieczki. Czekał na wsparcie innych funkcjonariuszy. Tę dość niecodzienną sytuację nagrał kierowca jadący za radiowozem na drodze międzystanowej w północnym Teksasie.

"Krzyczał: zostawcie zwierzęta i przyjeżdżajcie tutaj ratować ludzi"

Jak dotąd po pożarach, które na początku tego tygodnia szalały w Attyce w Grecji znaleziono 83 ciała, ale służby uważają, że może ich być więcej. - Brałam udział w wielu akcjach ratowniczych, ale czegoś takiego nigdy jeszcze nie widziałam - opowiadała Mania Bikof z organizacji Lifeguard Hellas. Jak mówiła, kiedy wybuchły pożary, jechała do płonącego lasu, gdzie miała ratować dzikie zwierzęta. Wtedy otrzymała telefon od kolegi, krzyczącego do słuchawki: "Zostawcie zwierzęta i przyjeżdżajcie tutaj ratować ludzi".

Asad: rosyjskie wojsko będzie jeszcze długo potrzebne w Syrii

- Rosyjskie siły zbrojne są potrzebne dla równowagi w naszym regionie, przynajmniej na Bliskim Wschodzie, do czasu zmiany globalnej równowagi politycznej. A to może się nawet nie zdarzyć, nie wiemy. Jest to więc ważne i konieczne - oświadczył w czwartek prezydent Syrii Baszar al-Asad.

"Stany Zjednoczone muszą ponownie przemyśleć swoje podejście"

USA nic nie osiągną, grożąc Ankarze - oświadczył rzecznik prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana. Wcześniej prezydent Donald Trump napisał na Twitterze, że USA nałożą "szerokie sankcje na Turcję", jeśli nie zostanie uwolniony przetrzymywany w tureckim areszcie amerykański pastor Andrew Brunson.

"NYT": specjalny prokurator bada tweety Trumpa

Prokurator specjalny Robert Mueller, który prowadzi śledztwo w sprawie ingerencji Rosjan w wybory w USA i bada, czy doszło do utrudniania działania wymiaru sprawiedliwości przez Donalda Trumpa, analizuje tweety prezydenta - podał w czwartek "New York Times". Chodzi o internetowe wpisy dotyczące prokuratora generalnego Jeffa Sessionsa i byłego szefa FBI Jamesa Comeya.

Grecki minister: mamy ślady, możliwe podpalenie

Są "poważne przesłanki", by sądzić, że pożary w Attyce, w których od poniedziałku zginęły co najmniej 83 osoby, były spowodowane podpaleniem - poinformował w czwartek grecki minister do spraw porządku publicznego Nikos Toskas. - Mamy ślady, które są przedmiotem dochodzenia - dodał minister, ale nie podał szczegółów.

"Egzekucja przywódcy tej sekty jest końcem epoki"

Kolejni członkowie japońskiej sekty Aum - Najwyższa Prawda straceni. W sumie wyroki wykonano na 13 osobach, wśród nich był również przywódca sekty, Shoko Asahara. Sekta dokonywała zamachów na terenie Japonii z użyciem sarinu. W zamachu w tokijskim metrze w 1995 roku zginęło 12 osób, a ponad 5 tysięcy zostało rannych. Materiał magazynu "Polska i świat".

Były król, dawna kochanka i taśmy skompromitowanego policjanta

W połowie lipca w hiszpańskich mediach pojawiło się nagranie, na którym Corinna zu Sayn-Wittgenstein, dawna kochanka byłego króla Hiszpanii Juana Carlosa, twierdzi, że monarcha kupował na jej nazwisko zagraniczne nieruchomości i ukrywał środki na szwajcarskich kontach bankowych. To nie pierwszy raz, kiedy znajomość z jasnowłosą arystokratką okazuje się dla emerytowanego króla kłopotliwa.

Trump grozi Turcji "dużymi sankcjami"

Donald Trump wezwał w czwartek Ankarę do "natychmiastowego" uwolnienia amerykańskiego pastora Andrew Brunsona i zagroził, że w związku z tą sprawą USA nałożą na Turcję "duże sankcje". Turecki minister spraw zagranicznych Mevlut Cavusoglu odpowiedział, że Ankara nie będzie tolerować gróźb.

Grecki minister obrony o spalonym kurorcie: skala katastrofy częściowo winą mieszkańców

W czwartek do zniszczonego przez pożar kurortu Mati położonego na wschód od Aten przyleciał śmigłowcem minister obrony Panos Kamenos. Czekali na niego wściekli mieszkańcy, którzy w katastrofalnym pożarze stracili bliskich, sąsiadów i dobytek. Mówili, że zostali opuszczeni, a władze nie potrafiły im pomóc. Sam minister powiedział potem w rozmowie z BBC, że ogień nie uczyniłby takich strat, gdyby nie sami obywatele budujący domy nielegalnie.

"Ludzie byli uwięzieni między ogniem a skałami"

23 i 24 lipca przez niewielkie Mati położone na wschód od Aten przetoczył się żywioł. W pożarze zginęły dziesiątki osób. - Ogień był olbrzymi, wiatr bardzo silny, więc ludzie panikowali. Biegli w stronę morza, żeby się uratować. Dobiegli do klifu. Zostali uwięzieni między ogniem a skałami. Nie mogli skoczyć - mówiła w rozmowie z TVN24 o osobach, które tam zginęły jedna z wolontariuszek pracująca w ostatnich dniach w niemal doszczętnie spalonym kurorcie. Pożary w Grecji spowodowały śmierć co najmniej 83 osób. Wiele wciąż jest zaginionych.

Zbombardowali pożar. Eksperyment szwedzkiego lotnictwa

Myśliwiec Gripen zrzucił precyzyjnie naprowadzaną bombę na ognisko pożaru na terenie poligonu Alvdalen. Z obawy przed niewybuchami nie mogli tam dostać się strażacy. Postanowiono więc przeprowadzić eksperymentalne bombardowanie pożaru.

Pożar na budowie. Zabici i ranni w Japonii

Trzy osoby zginęły, a 40 zostało rannych, gdy w czwartek w biurach budynku budowanego w Tamie na przedmieściach japońskiej stolicy wybuchł pożar. Do akcji gaśniczej przyjechało około 70 wozów strażackich. Według straży pożarnej w Tokio, 15 osób zostało poważnie rannych. W chwili wybuchu na budowie pracowało około 300 osób.