"Wielki prorok 12". Irańczycy straszą Amerykanów

W pobliżu cieśniny Ormuz odbyły się w sobotę manewry Strażników Rewolucji, formacji podległej bezpośrednio najwyższemu przywódcy duchowemu Iranu ajatollahowi Alemu Chamenei - podała państwowa irańska telewizja.

"Washington Post": Są sojusznicy USA i sojusznicy Trumpa. Polska chce być oboma na raz

Propozycja stworzenia stałej amerykańskiej bazy pod nazwą "Fort Trump" to element większego pytania: czy prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi zależy na racjonalnej strategii, czy też na zadowalaniu ludzi, którzy go chwalą - zauważył w piątek "Washington Post", zwracając uwagę, że w tym samym czasie USA wycofują siły z Syrii i Afganistanu. O trwających negocjacjach w sobotę wypowiedział się także polski prezydent Andrzej Duda.

Potężna eksplozja. Robotnicy uszkodzili rurę z gazem

Opublikowano nagranie potężnej eksplozji w mieście Sun Prairie w Stanach Zjednoczonych. Widać na nim, jak siła wybuchu rozrywa jeden ze stojących na przedmieściach budynków, a jego fragmenty wyrzucane są z olbrzymią siłą w powietrze. Jak ustalili śledczy, wybuch spowodowali pracujący na miejscu robotnicy, którzy uszkodzili rurę z gazem.

Belgijski król przyjął rezygnację szefa rządu

Król Belgów Filip I przyjął rezygnację premiera Charles'a Michela. Jednocześnie poprosił go, by stał na czele rządu jako pełniący obowiązki jego szefa aż do czasu majowych wyborów parlamentarnych - poinformował w piątek pałac królewski.

"Uciekaj". Słynna biegaczka brutalnie pobita

Węgierska ultramaratonka po brutalnym pobiciu i próbie gwałtu uświadamia kobiety i uczy ich bezpieczeństwa. Namawia je na kursy samoobrony, bo nawet kobiety wysportowane - jak ona - mogą nie mieć szans w konfrontacji z napastnikiem.

Kraje UE zgodne. Sankcje wobec Rosji przedłużone

Kraje członkowskie w ramach Rady Unii Europejskiej przyjęły w piątek formalną decyzję o przedłużeniu sankcji gospodarczych wobec Rosji do 31 lipca 2019 roku. Wcześniej taką decyzję podjęli na szczycie unijnym przywódcy UE.

Węgrzy znów na ulicach

W piątek wieczorem około trzech tysięcy Węgrów wyszło na ulice Budapesztu, by zamanifestować swój sprzeciw wobec nowych przepisów, w tym tak zwanej "ustawy niewolniczej", czyli szeroko krytykowanej nowelizacji kodeksu pracy.