Sejm odrzucił wnioski o uchylenie stanu wyjątkowego. Decyzja prezydenta obowiązuje

Źródło:
PAP, TVN24
Kamiński: to nie jest czas na pokrzykiwanki, to jest czas na działanie państwa polskiego
Kamiński: to nie jest czas na pokrzykiwanki, to jest czas na działanie państwa polskiegoTVN24
wideo 2/13
Kamiński: to nie jest czas na pokrzykiwanki, to jest czas na działanie państwa polskiegoTVN24

Sejm odrzucił w poniedziałek wnioski o uchylenie stanu wyjątkowego na granicy polsko-białoruskiej. Decyzję o jego wprowadzeniu podjął w miniony czwartek prezydent Andrzej Duda. Za uchyleniem prezydenckiego rozporządzenia opowiedziało się 168 posłów. Przeciw było 247 deputowanych, a 20 wstrzymało się od głosu.

Sprawą stanu wyjątkowego w części Polski zajął się w poniedziałek Sejm na specjalnym, dodatkowym posiedzeniu. W głosowaniu posłowie zaakceptowali decyzję prezydenta, zgodnie z którą od czwartku w przygranicznym pasie granicznym z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego, zaczął obowiązywać stan wyjątkowy. Obejmuje on 183 miejscowości. Został wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Rząd argumentował to sytuacją na granicy z Białorusią, gdzie reżim Łukaszenki prowadzi "wojnę hybrydową", używając do tego migrantów, a także zbliżającymi się manewrami wojskowymi Zapad. Wskazywano, że Polska musi zapewnić bezpieczeństwo swojej wschodniej granicy, która jest jednocześnie granicą UE.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

W piątek do marszałek Sejmu wpłynął projekt uchwały autorstwa klubu Lewicy ws. uchylenia prezydenckiego rozporządzenia. W uzasadnieniu do projekt podkreślono, że rząd we wniosku do prezydenta o wprowadzenie stanu wyjątkowego ani "w późniejszych komunikatach" nie uzasadnił "w sposób wyczerpujący powodów, dla których miałby zostać wprowadzony stan wyjątkowy". W poniedziałek wniosek o uchylenie stanu złożył także klub Koalicji Obywatelskiej.

Jak głosowali posłowie w sprawie stanu wyjątkowego

Głosowane łącznie wnioski o uchylenie prezydenckiego rozporządzenia w poniedziałek w Sejmie poparło 168 posłów. Przeciw było 247 deputowanych, a 20 wstrzymało się od głosu. Nie głosowało 25 posłów.

Przeciw uchyleniu rozporządzenia w sprawie stanu wyjątkowego głosowało 225 posłów PiS, 8 posłów Konfederacji, 6 posłów Porozumienia i po trzech posłów Kukiz'15 i koła Polskie Sprawy, a także dwóch posłów niezrzeszonych: Zbigniew Ajchler i Łukasz Mejza.

"Za" było 114 posłów Koalicji Obywatelskiej, 44 posłów Lewicy, 7 posłów Polski 2050, a także dwóch posłów niezrzeszonych: Ryszard Galla i Paweł Zalewski oraz poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz.

Wstrzymało się 20 posłów PSL-Koalicji Polskiej. W głosowaniu nie wzięło udziału 25 posłów, w tym 12 posłów KO, czworo posłów PSL-KP, troje posłów Lewicy - między innymi Włodzimierz Czarzasty, dwóch posłów klubu PiS: Michał Woś i Andrzej Szlachta oraz dwóch posłów Konfederacji - Janusz Korwin-Mikke i Robert Winnicki. Nie głosowali także Stanisław Tyszka (Kukiz'15) i Paweł Szramka z koła Polskie Sprawy.

ZOBACZ, JAK GŁOSOWALI POSŁOWIE

Morawiecki: granica państwa to nie jest tylko linia na mapie

W czasie debaty przed głosowaniem premier Mateusz Morawiecki zwrócił się do posłów, by przychylili się do rekomendacji rządu i prezydenta i zatwierdzili wprowadzenie stanu wyjątkowego na granicy polsko-białoruskiej. - Granice państwa polskiego to coś, co powinno być strzeżone z najwyższą dbałością, starannością przez wszystkich Polaków, przez wszystkich funkcjonariuszy. A w dzisiejszych okolicznościach niech dbałość o granice będzie świadectwem solidarności i odpowiedzialności całego Sejmu - podkreślił w Sejmie szef rządu.

- Dlatego proszę wszystkich, posłanki i posłów, by przychylić się do rekomendacji rządu i pana prezydenta i zatwierdzić wprowadzenie stanu wyjątkowego na granicy polsko-białoruskiej w województwach lubelskim i podlaskim - apelował premier.

Morawiecki: proponujemy, żebyście wszyscy państwo poparli decyzję o wprowadzeniu stanu wyjątkowego
Morawiecki: proponujemy, żebyście wszyscy państwo poparli decyzję o wprowadzeniu stanu wyjątkowegoTVN24

CZYTAJ WIĘCEJ. Posiedzenie Sejmu w sprawie stanu wyjątkowego. Relacja >>>

Premier podkreślił, że celem stanu wyjątkowego nie ma być ograniczanie wolności, ale jej zapewnienie. - Granica państwa to nie jest tylko linia na mapie. Za granicę państwa przelewały krew pokolenia Polaków. Ta granica jest świętością - powiedział. Morawiecki przypomniał, że za kilka dni rozpoczną się manewry wojskowe Zapad 2021. Powiedział, że według dostępnych informacji zaangażowanych w nie ma być ponad 200 tysięcy żołnierzy.

- To oznacza, że bardzo łatwo o prowokację. To oznacza, że tuż za naszą granicą (...) będą prowadzone na szeroką skalę ćwiczenia. Jak łatwo, wyobraźmy sobie tylko, wówczas o prowokację. Ten schemat działań, który rozpisany został na role: atak na państwa bałtyckie, atak na Rzeczpospolitą, jest czymś bez precedensu. To nie jest tylko konflikt dyplomatyczny, to jest próba naruszenia integralności państwa polskiego, suwerenności naszych granic i na to pozwolić nie możemy i nie pozwolimy - podkreślił premier.

Morawiecki: w Moskwie, w Mińsku rozpisane są scenariusze, które zagrażają naszej suwerenności

Premier Morawiecki ocenił, że "dzisiaj widzimy dokładnie, że w Moskwie, w Mińsku rozpisane są scenariusze, które zagrażają naszej suwerenności, zagrażają bezpieczeństwu państwa polskiego". - Na arenie międzynarodowej dzisiaj, na wschodniej granicy Unii Europejskiej, na wschodniej granicy państwa polskiego, mamy do czynienia z szeroko zakrojoną prowokacją polityczną - ocenił Morawiecki.

- Ta prowokacja polityczna dotyczy próby przepchnięcia przez granicę polską w sposób nielegalnych tysięcy, dziesiątek tysięcy, bo już powyżej 10 tysięcy sprowadzonych zostało do Białorusi nielegalnych migrantów. Którzy zresztą, zgodnie z prawem międzynarodowym, gdyby się chcieli ubiegać o status uchodźcy, powinni to zrobić w pierwszym kraju, który jest sygnatariuszem Konwencji Genewskiej w zakresie praw uchodźczych, czyli na Białorusi - dodał szef rządu.

Morawiecki: mamy do czynienia z szeroko zakrojoną prowokacją polityczną
Morawiecki: mamy do czynienia z szeroko zakrojoną prowokacją politycznąTVN24

- Dziś na tej scenie, która jest ustawiona niedaleko Usnarza Górnego, przy granicy Polski z Białorusią, która jest ustawiona przez architektów z Mińska i Moskwy, wy odgrywacie rolę oklaskiwaną właśnie w Moskwie i Mińsku - zwrócił się do opozycji premier Mateusz Morawiecki. - Dla nas strzeżenie polskiej granicy, dbałość o to, żeby nikt jej w sposób nielegalny nie przekraczała należy do podstawowych obowiązków, których będziemy strzec i zabiegać o nie poprzez użycie wszystkich możliwych sił, środków, funkcjonariuszy - oświadczył szef rządu.

Opozycja zabiera głos, Kaczyński wychodzi z sali

Gdy na mównicę sejmową wyszedł poseł Koalicji Obywatelskiej Tomasz Siemoniak, salę opuścił prezes PiS i wicepremier do spraw bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński.

Tomasz Siemoniak na mównicy. Jarosław Kaczyński wychodzi z sali sejmowej
Tomasz Siemoniak na mównicy. Jarosław Kaczyński wychodzi z sali sejmowejTVN24

Siemoniak: brak jest uzasadnienia wprowadzenia stanu wyjątkowego

- Nie ma wątpliwości, że RP ma swoich zewnętrznych przeciwników, którzy dążą do naszego osłabienia, wyrwania ze wspólnoty Zachodu. Nigdy tego zagrożenia nie można lekceważyć – przyznał Tomasz Siemoniak. Jak dodał, "białoruski dyktator rok temu po sfałszowanych wyborach prezydenckich wkroczył na ścieżkę konfrontacji z własnym społeczeństwem, w następnej kolejności uderzając w Zachód".

Siemoniak zauważył, że "granice Polski, które są także granicami zewnętrznymi Unii Europejskiej muszą być absolutnie szczelne". – Prawo międzynarodowe, ratyfikowane przez Polskę konwencje oraz przepisy wewnętrzne, dają ścieżkę do przyjęcia i udzielenia pomocy ludziom uciekającym przed prześladowaniami, oraz wykazania się empatią i solidarnością – wartościami bliskimi sercom Polaków – wskazał.

Siemoniak: nie ma wątpliwości, że RP ma swoich zewnętrznych przeciwników, którzy dążą do naszego osłabienia
Siemoniak: nie ma wątpliwości, że RP ma swoich zewnętrznych przeciwników, którzy dążą do naszego osłabieniaTVN24

Według Siemoniaka w ocenie Koalicji Obywatelskiej brak jest uzasadnienia wprowadzenia stanu wyjątkowego w oparciu o przesłanki konstytucyjne. Zwrócił on też uwagę na zakaz dostępu mediów do obszaru przygranicznego. - Odcinanie mediów jest odcinaniem opinii publicznej od rzetelnej informacji. Dlaczego boicie się mediów na granicy? - pytał polityków obozu rządzącego. - Ukrywanie tego, co się dzieje jest fatalną praktyką – mówił.

- Jeżeli oceniamy, że Polska ma rację w starciu z Białorusią, to dlaczego boicie się mediów na granicy? - dopytywał. Siemoniak przypomniał, że w 2014 roku, gdy wybuchła wojna na Ukrainie, ówczesny premier Donald Tusk zaprosił do KPRM przedstawicieli opozycji, także prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - Dlaczego teraz, panie premierze i wicepremierze, nie organizujecie takiego spotkania? Dlaczego prezydent nie zwołuje Rady Bezpieczeństwa Narodowego? - kontynuował serię pytań Siemoniak.

Poseł Koalicji Obywatelskiej w imieniu klubu złożył wniosek o uchylenie rozporządzenie o wprowadzenie stanu wyjątkowego.

Szef BBN: mamy do czynienia z zagrożeniem o ponadstandardowym wymiarze

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch, przedstawiając w Sejmie rozporządzenie prezydenta, podkreślił, że za tą decyzją stała intencja uzyskania efektu prewencji, ale także zdolności do szybkiego reagowania struktur wobec nieprzewidywalnych scenariuszy, jakie mogą być realizowane. Zdaniem szefa BBN prezydent ma świadomość, "jakim bagażem emocjonalnym ze względu na konotacje historyczne jest obarczona w Polsce decyzja o stanie nadzwyczajnym". - Tym niemniej jednak mamy wspólne z rządem przekonanie, że mamy do czynienia z zagrożeniem o ponadstandardowym wymiarze - podkreślił Soloch.

Paweł Soloch przedstawia rozporządzenie Andrzeja Dudy
Paweł Soloch przedstawia rozporządzenie Andrzeja DudyTVN24

Jak mówił, "mamy dziś do czynienia z obawami mieszkańców, że może dojść do destabilizacji sytuacji terenów przygranicznych". - Mamy też do czynienia z ciężkimi warunkami pracy polskich funkcjonariuszy, ale także z naszymi realnymi obawami co do dalszego rozwoju sytuacji - powiedział szef BBN. - Pan prezydent liczy, że zarówno powody wydania przez niego rozporządzenia w sprawie wprowadzenia stanu wyjątkowego, jak i jego treść spotkają się ze zrozumieniem i akceptacją pań i panów posłów - dodał Soloch.

Gawkowski: wam nie chodzi o bezpieczeństwo Polek i Polaków

Szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski zauważył, że konstytucja "jasno wskazuje, że stan wyjątkowy wprowadza się w sytuacji szczególnych zagrożeń, jeżeli zwykłe środki konstytucyjne są niewystarczające". – Wprowadziliście stan wyjątkowy i dlatego pytam, jakie zwykłe środki konstytucyjne okazały się niewystarczające – powiedział.

- Pierwszy raz w historii wolnej i demokratycznej Polski zdecydowaliście się ograniczyć część praw obywatelskich, wprowadzić cenzurę i ograniczyć prawo Polek i Polaków do dostępu do informacji. (…) To wstyd, że w 38-milionowym kraju i podległych mu służbach nie jesteście w stanie sobie poradzić z prowokacją dyktatora Łukaszenki – mówił.

Gawkowski: to puste miejsce i brak prezydenta RP, który podpisał to rozporządzenie, to wstyd dla tej izby
Gawkowski: to puste miejsce i brak prezydenta RP, który podpisał to rozporządzenie, to wstyd dla tej izbyTVN24

- Rząd PiS-u zdecydował się na wprowadzenie stanu nadzwyczajnego, bo chcecie ukrywać prawdę. Kiedy w Polsce z powodu COVID-u umierało 75 tysięcy ludzi, wy mówiliście, że nie trzeba stanu nadzwyczajnego. Dlaczego? Bo macie w tym polityczny interes. Wtedy dopychaliście kolanem wybory prezydenckie. Teraz podgrzewacie atmosferę zagrożenia, bo liczycie, że uda wam się odbić w sondażach – powiedział Gawkowski.

- Wam nie chodzi o bezpieczeństwo Polek i Polaków, tylko o cyniczne utrzymanie się u władzy. Usnarz Górny nie spadł z nieba to rząd PiS go wykreował na spółkę z reżimem Łukaszenki. Nie ulega wątpliwości, że dyktator z Białorusi gra swoją grę, a prezes Kaczyński gra razem z nim i obu panom cała ta sytuacja jest bardzo na rękę. Gdyby było inaczej, gdybyście naprawdę chcieli zarządzić tym kryzysem, nie pozwolilibyście rozwijać się temu kryzysowi – dodał.

Kosiniak-Kamysz: nie chcecie konsensusu w sprawie podejmowania decyzji

Szef Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz zastanawiał się podczas wystąpienia w Sejmie, czy pobudki wprowadzenia stanu wyjątkowego są patriotyczne, czy polityczne. - Jeżeli zagrożenie jest tak poważne, to po pierwsze w momencie powzięcia wiedzy o tym zagrożeniu pan premier powinien w normalny sposób zadzwonić do wszystkich przedstawicieli klubów i zaprosić na spotkanie - sugerował Kosiniak-Kamysz.

Dodał, że premier rok temu zrobił tak, kiedy "przyszedł do nas" koronawirus; prezydent zwołał wówczas Radę Bezpieczeństwa Narodowego. - Nie mieliście oporów, bo wiedzieliście, że jest poważne zagrożenie. Dzisiaj takiego gestu nie wykonaliście w żaden sposób. Nie chcecie konsensusu w sprawie podejmowania decyzji, bo podjęliście ją indywidualnie - podkreślił lider PSL, zwracając się do polityków partii rządzącej.

Kosiniak-Kamysz: czy pobudki wprowadzenia stanu wyjątkowego są patriotyczne czy polityczne?
Kosiniak-Kamysz: czy pobudki wprowadzenia stanu wyjątkowego są patriotyczne czy polityczne?TVN24

- My będziemy robić wszystko, byście zmienili swoje tory postępowania na działanie patriotyczne. I nie będziemy nikomu podkładać nogi, bo to nie o to chodzi - tłumaczył Kosiniak-Kamysz. Poinformował, że klub Koalicji Polskiej wstrzyma się od głosu w sprawie głosowania nad wnioskiem o uchylenie rozporządzenia prezydenta dotyczącym wprowadzenia stanu wyjątkowego w granicznych powiatach.

Bosak: pierwszy raz w historii III Rzeczypospolitej mamy sytuację zorganizowanej operacji służb specjalnych

- To prawda, że rząd zaniedbał prawidłowe zabezpieczenie granicy. To prawda, że rząd niewłaściwie zarządza wieloma obszarami naszego życia państwowego. To prawda, że rząd nie jest godny zaufania w bardzo wielu sprawach związanych z polityką bezpieczeństwa. Ale jednocześnie, pierwszy raz w historii III Rzeczypospolitej, mamy sytuację zorganizowanej operacji służb specjalnych, mającej na celu sparaliżowanie prawidłowego funkcjonowania naszego państwo, naruszenie polskich granic przez instrumentalnie wykorzystywanych ludzi – powiedział poseł Konfederacji Krzysztof Bosak.

- To nie jest problem kilkudziesięciu koczujących osób. To problem w pierwszym rzędzie setek funkcjonariuszy białoruskiego KGB, wojsk wewnętrznych i innych służb specjalnych, które koordynują tę operację – mówił Bosak. Jak dodał, to także problem tysięcy migrantów, którzy wsiedli do samolotu i przybyli na Białoruś, oraz "setek tysięcy, które rozważają to".

Bosak: Konfederacja zagłosuje przeciwko wnioskom Lewicy i Koalicji Obywatelskiej
Bosak: Konfederacja zagłosuje przeciwko wnioskom Lewicy i Koalicji ObywatelskiejTVN24

Gowin: premier powinien był się skonsultować ze wszystkimi środowiskami politycznymi

Jarosław Gowin (Porozumienie) zwrócił uwagę, że przez wprowadzenie stanu wyjątkowego "po raz pierwszy w wolnej, niepodległej Polsce mogą być ograniczone prawa obywatelskie". Jak dodał, "taka decyzja wymaga dojrzałej debaty, a przede wszystkim rzetelnej informacji".

Zdaniem Gowina decyzję w tej sprawie powinno było poprzedzić posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, a premier przed wystąpieniem do prezydenta z wnioskiem o wprowadzenie stanu wyjątkowego powinien był się skonsultować ze wszystkimi środowiskami politycznymi. - Mimo braku uczciwego dialogu ze strony rządu, Porozumienie udzieli temu rozwiązaniu poparcia - zadeklarował jednak Gowin.

Jak dodał oczekuje, że rząd nawiąże w sprawie kryzysu na granicy współpracę z unijną agencją Frontex i z NATO. Poparł apel o wydawanie przepustek dziennikarzom relacjonującym wydarzenia na granicy, o co zaapelował rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek. - Rzetelna informacja nie jest żadnym zagrożeniem z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa – oświadczył Gowin.

Za niezbędne uznał wsparcie nie tylko dla przedsiębiorców poszkodowanych z powodu stanu wyjątkowego, ale i dla samorządów.

Gowin: taka decyzja powinna być poprzedzona zwołaniem Rady Bezpieczeństwa Narodowego
Gowin: taka decyzja powinna być poprzedzona zwołaniem Rady Bezpieczeństwa NarodowegoTVN24

Gill-Piątek: Co rządowi zagraża? Wolne media? Organizacje pozarządowe?

- Bezpieczeństwo naszych granic jest oczywiście najważniejsze, jednak rząd PiS na granicy wschodniej fortyfikuje teraz propagandową linię Maginota, stawiając zasieki z drutu kolczastego między prawami człowieka a realnym zagrożeniem - mówiła szefowa koła Polska 2050 Hanna Gill-Piątek.

- Czemu pan prezydent nie zwołał rady Bezpieczeństwa Narodowego, tłumacząc, że nie widzi potrzeby? A już parę dni później poczuł wolę nieba do użycia długopisu i podpisania rozporządzenia o stanie wyjątkowym - zauważyła. 

Jak mówiła, podczas pierwszej, drugiej i trzeciej fali pandemii rząd "nie widział takiej potrzeby". - Mimo że nie wszystkie środki zostały wyczerpane, widzicie ją teraz. Mimo że bezpieczeństwo na terenach graniczących z Białorusią można było zapewnić na przykład decyzją wojewody - zaznaczyła. 

- Jakie jest to zagrożenie wewnętrzne? Co rządowi zagraża? Wolne media? Organizacje pozarządowe? Ludzie niosący pomoc innym ludziom w potrzebie? - pytała posłanka. Bez tych odpowiedzi na pewno nie przyłożymy ręki do wprowadzania przez was tego wyjątkowego stanu zamydlania nam oczu – mówiła Gill-Piątek.

Hanna Gill-Piątek o rozporządzeniu prezydenta o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w pasie przygranicznym z Białorusią
Hanna Gill-Piątek o rozporządzeniu prezydenta o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w pasie przygranicznym z BiałorusiąTVN24

Sachajko: nie ma naszej zgody na próby nielegalnego przekraczania granicy państwa

Jarosław Sachajko oświadczył, że posłowie koła Kukiz'15 popierają wniosek rządu i decyzję prezydenta. - Nie ma naszej zgody na próby nielegalnego przekraczania granicy państwa – dodał. Potępił próby utrudniania działań służbom mundurowym działającym na granicy.

Sachajko: posłowie Kukiz'15 popierają wniosek rządu i decyzję prezydenta o wprowadzeniu stanu wyjatkowego
Sachajko: posłowie Kukiz'15 popierają wniosek rządu i decyzję prezydenta o wprowadzeniu stanu wyjatkowegoTVN24

Agnieszka Ścigaj (Polskie Sprawy) zarzuciła rządowi i polskiej dyplomacji nieudolność. Dodała, że rząd i prezydent "nie skorzystali z okazji", by przedstawić sytuację na posiedzeniu RBN, co pozwoliłoby zyskać większą akceptację społeczną. Wypowiedź premiera w Sejmie oceniła jako "bardzo konfrontacyjną". - Nie mamy wiedzy, jakie jest realne zagrożenie. Jednak ciąży na nas obowiązek chronienia naszych i europejskich granic, a wygląda na to, że bez stanu wyjątkowego rząd po prostu sobie nie poradzi - mówiła.

Ścigaj: polityka zagraniczna, polityka bezpieczeństwa to polityka, która powinna być uwolniona od emocjonalnej walki politycznej
Ścigaj: polityka zagraniczna, polityka bezpieczeństwa to polityka, która powinna być uwolniona od emocjonalnej walki politycznejTVN24

Kamiński do opozycji: nie przeszkadzajcie nam

Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński stwierdził, że bezpieczeństwo oraz integralność terytorialna państwa to kwestie fundamentalne. - To nie jest czas na pokrzykiwania, to nie jest czas na puste gadanie, agresywne obelgi. To jest czas na działanie, na działanie państwa polskiego - podkreślił. - To, czego do was oczekujemy: nie przeszkadzajcie nam - zwrócił się do opozycji. - Z Łukaszenką damy sobie radę, ale wy nam nie przeszkadzajcie i zróbcie to w imię lojalności państwowej, w imię lojalności wobec waszych wyborców - powiedział.

Szef MSWiA stwierdził, że w obecnej sytuacji są "elementy zagrożenia suwerenności naszego kraju i integralności granic naszego państwa". - Niebezpieczeństwo jest realne. My nie straszymy nikogo, tylko przedstawiamy fakty - zaznaczył. Kamiński wskazywał, że reżim Łukaszenki cynicznie wykorzystuje naiwność wielu ludzi na świecie i tworzy kryzys migracyjny na granicy z Polską, Litwą i Łotwą - na granicy z UE. Łukaszenka, jak mówił minister, chciałby powtórki z kryzysu migracyjnego w 2015 roku i stworzenia w północno-wschodniej Europie wielki szlak migracyjny.

- Dlaczego to robi? To jest odwet za wsparcie, jakie Unia Europejska, Polska, Litwa daje opozycji białoruskiej. Rok temu zobaczyliśmy prawdziwą twarz narodu białoruskiego, walczącego o wolność, o demokrację, o chleb w swoim kraju, przeciwko dyktaturze - podkreślił szef MSWiA.

Kamiński przypomniał, że więzienia na Białorusi wypełnione są więźniami politycznymi. - W więzieniach siedzą nasi rodacy, liderzy polskiej mniejszości narodowej. Pani Andżelika Borys, pan Andrzej Poczobut. Domagamy się ich zwolnienia na każdym kroku w każdy sposób - powiedział. - Niektórych ludzi, naszych rodaków, udało nam się wyciągnąć z więzienia, ale będziemy konsekwentnie walczyć dalej - dodał.

Stan wyjątkowy na wschodniej granicyPAP

Autorka/Autor:ft//rzw

Źródło: PAP, TVN24

Pozostałe wiadomości

- Obrazoburcze jest to, co mówi Donald Trump, że Ukrainy już nie ma. Jak to jest nikczemne wobec narodu, który broni swojej suwerenności - stwierdził w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Kazimierza Pułaskiego Zbigniew Pisarski. Dr Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu zaznaczyła, że "Trump przedstawia skutecznie wojnę w Ukrainie w kategoriach handlu".

"Jeżeli on tego nie rozumie, to jest to dla nas niepokojące" 

"Jeżeli on tego nie rozumie, to jest to dla nas niepokojące" 

Źródło:
TVN24

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski skraca swoją wizytę w Stanach Zjednoczonych z powodu pilnego posiedzenia Rady Ministrów dotyczącego sytuacji powodziowej. Szef MSZ miał w piątek i sobotę w Michigan spotkać się z Polonią oraz odwiedzić siedzibę koncernu produkującego czołgi Abrams.

Sikorski skraca wizytę w USA z powodu pilnego posiedzenia rządu

Sikorski skraca wizytę w USA z powodu pilnego posiedzenia rządu

Źródło:
PAP

Wołodymyr Zełenski przebywa z wizytą w Stanach Zjednoczonych, w Białym Domu rozmawiał z Joe Bidenem. - Wykorzystamy wszystkie przeznaczone przez Kongres fundusze na pomoc Ukrainie do końca mojej kadencji - zapowiedział prezydent Biden. Później ukraiński prezydent spotkał się z wiceprezydentką Kamalą Harris. - Historia pokazała nam, że jeżeli pozwolimy agresorom takim jak Putin zajmować terytorium innych krajów bezkarnie, to będą posuwać się dalej. Zaś Putin mógłby w tej chwili patrzeć już ku Polsce, krajom nadbałtyckim i innym sojusznikom NATO - powiedziała Harris.

"Putin mógłby patrzeć już ku Polsce". Deklaracja Harris

"Putin mógłby patrzeć już ku Polsce". Deklaracja Harris

Źródło:
PAP

- Oni będą ogłaszać pomoc dla powodzian, chwalić się pomysłami, jak to rozdają kasę ludziom. A my co? Wśród swoich i o swoich - mówi reporterce "Faktów" TVN Arlecie Zalewskiej jeden z polityków PiS-u, który zna kulisy decyzji Jarosława Kaczyńskiego. Inny dodaje: "Oni praca u podstaw dla Polaków, a my na partyjnej imprezie. Na to nie mogliśmy pozwolić". Jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji, kluczowe dla PiS-u było zwołanie przez Donalda Tuska specjalnego posiedzenia rządu w najbliższą sobotę. To tego dnia miał odbyć się - dawno zapowiadany - kongres Prawa i Sprawiedliwości.

Dlaczego PiS przesunął kongres? "Tusk nas zaskoczył" 

Dlaczego PiS przesunął kongres? "Tusk nas zaskoczył" 

Źródło:
"Fakty" TVN

Na terenie powiatu kłodzkiego oraz powiatu nyskiego podczas sprzątania okolicy po powodzi ujawniono dwa ciała - poinformowała w czwartek wieczorem policja. "Okoliczności śmierci wskazują, że może to być 8. i 9. ofiara, której śmierć nastąpiła na terenach dotkniętych powodzią" - dodano.

Na terenach dotkniętych powodzią "ujawniono dwa ciała". Komunikat policji

Na terenach dotkniętych powodzią "ujawniono dwa ciała". Komunikat policji

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- To jest po prostu kontynuacja bardzo nieodpowiedzialnego i niedopuszczalnego zachowania ze strony Putina, który pokazał swoje prawdziwe oblicze, że nie boi się grać w hazard nuklearny raz po raz - powiedział rzecznik Komisji Europejskiej Peter Stano, odnosząc się do zapowiedzi zmian w doktrynie nuklearnej Rosji. W podobnym tonie wypowiedział się szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken.

Putin zapowiada zmianę doktryny nuklearnej. "Nie musimy się tego bać, zrobimy to, co słuszne"

Putin zapowiada zmianę doktryny nuklearnej. "Nie musimy się tego bać, zrobimy to, co słuszne"

Źródło:
PAP

Na farmie krokodyli położonej w północnej części Tajlandii zabito 125 zwierząt. Powodem były obawy przed tym, że gady uciekną podczas trwających w kraju powodzi i będą stanowić zagrożenie dla ludności.

Zabito 125 krokodyli. Powodem były obawy, że uciekną w czasie powodzi

Zabito 125 krokodyli. Powodem były obawy, że uciekną w czasie powodzi

Źródło:
PAP, theanimalreader.com

- Według mojej wiedzy Zbigniew Ziobro nie podjął jeszcze decyzji, czy się stawi na komisji śledczej do spraw Pegasusa - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Wójcik z Suwerennej Polski. Stwierdził, że to wezwanie to "obrzydliwy atak". - Ale on nie będzie podejmował decyzji, on jest wezwany, ma obowiązek stawienia się - odpowiedział mu Tomasz Trela z Nowej Lewicy, członek tej komisji.

Ziobro "nie podjął jeszcze decyzji". Trela: ale on nie będzie podejmował decyzji, on jest wezwany

Ziobro "nie podjął jeszcze decyzji". Trela: ale on nie będzie podejmował decyzji, on jest wezwany

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda powołał w skład Rady Ministrów Marcina Kierwińskiego. Będzie pełnomocnikiem rządu do spraw odbudowy po powodzi. - Zadanie jest ogromnie trudne. Dlatego proszę, żeby pan minister brał poważnie pod uwagę pomoc także z naszej strony, jeżeli będzie taka potrzeba - powiedział prezydent. Premier Donald Tusk mówił, że jest "pod wielkim wrażeniem" słów Dudy. Według szefa rządu zabrzmiały jak bardzo doniosły apel, aby być razem w obliczu powodzi.

Marcin Kierwiński powołany na ministra. Tusk "pod wielkim wrażeniem" słów prezydenta Dudy

Marcin Kierwiński powołany na ministra. Tusk "pod wielkim wrażeniem" słów prezydenta Dudy

Źródło:
PAP, TVN24

W czwartek w Sejmie trwa debata nad projektami ustawy o pomocy powodzianom. Podczas prezentacji jednego z nich doszło do wymiany zdań pomiędzy posłem PiS Andrzejem Śliwką a marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. - Musieliśmy czekać ponad tydzień na to, aż pan marszałek wróci z wycieczki z Turcji - stwierdził poseł. - Jeśli pan wyjazdy poselskie traktuje jak wycieczki, to współczuję - odparł Hołownia.

Wymiana zdań między posłem PiS a marszałkiem Sejmu. "Panie pośle, wstyd mi za pana"

Wymiana zdań między posłem PiS a marszałkiem Sejmu. "Panie pośle, wstyd mi za pana"

Źródło:
PAP, TVN24

Prokuratorzy oskarżyli burmistrza Nowego Jorku Erica Adamsa o przyjmowanie nielegalnych wpłat na swoją kampanię wyborczą, a także korzystanie z luksusowych podróży oferowanych przez obywateli Turcji, którzy chcieli w ten sposób na niego wpłynąć. Adams jest pierwszym burmistrzem w historii miasta, którego to spotkało w trakcie sprawowania urzędu.

Burmistrz Nowego Jorku oskarżony

Burmistrz Nowego Jorku oskarżony

Źródło:
PAP, Reuters

W Nowym Dworze Mazowieckim zderzyły się motocykl oraz dwa samochody osobowe. Kierowca jednośladu nie przeżył wypadku. Jedna osoba trafiła do szpitala. Na miejscu pracują służby. Są utrudnienia.

Zderzenie trzech pojazdów, motocyklista nie żyje

Zderzenie trzech pojazdów, motocyklista nie żyje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W czwartek po południu wyłączono z użytkowania trzy stacje pierwszej linii metra: Dworzec Gdański, Ratusz-Arsenał, Świętokrzyska. Powodem był wypadek, do którego doszło na tej pierwszej. Kobieta w ciąży przez przypadek ześlizgnęła się z peronu i spadła pod nadjeżdżający pociąg. Na szczęście maszynista wyhamował, a z pomocą poszkodowanej ruszyli świadkowie.

Kobieta w zaawansowanej ciąży ześlizgnęła się z peronu i wpadła na torowisko metra

Kobieta w zaawansowanej ciąży ześlizgnęła się z peronu i wpadła na torowisko metra

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Warszawski Uniwersytet Medyczny ma nowego rektora. Został nim prof. Rafał Krenke. Jest ordynatorem i kierownikiem Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych, Pneumonologii i Alergologii Wydziału Lekarskiego WUM. Wcześniejsze wybory rektora zakończyły się nieporozumieniami i w efekcie fiaskiem.

Koniec zamieszania na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Jest nowy rektor

Koniec zamieszania na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Jest nowy rektor

Źródło:
PAP

W piątek na ulice Śródmieścia wyjdą ojcowie, którzy sprzeciwiają się izolowaniu dzieci po rozwodzie i domagają, by miały one dostęp do obojga rodziców. Uczestnicy manifestacji spotkają się przed Rotundą i przejdą w stronę Ministerstwa Sprawiedliwości. Możliwe są utrudnienia w ruchu i kursowaniu komunikacji miejskiej.

"Nie zamierzamy dłużej milczeć". Ojcowie zaprotestują w Śródmieściu

"Nie zamierzamy dłużej milczeć". Ojcowie zaprotestują w Śródmieściu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Wypowiedzenie przez JSW Koks mediacji z Rafako przed Prokuratorią Generalną pozbawiło spółkę przychodu, co doprowadziło do utraty płynności finansowej i konieczności złożenia wniosku o upadłość - wyjaśnił Maciej Stańczuk, prezes Rafako.

Rafako z wnioskiem o upadłość. Prezes tłumaczy

Rafako z wnioskiem o upadłość. Prezes tłumaczy

Źródło:
PAP

230 tysięcy euro za metr kwadratowy zapłaciła jedna z luksusowych marek za swój lokal. Transakcja pobiła wszelkie rekordy - poinformował dziennik "Ouest-France". Dodał, że to kolejny dom mody, który podbił ceny nieruchomości w Paryżu.

Padł rekord cen nieruchomości

Padł rekord cen nieruchomości

Źródło:
PAP

W weekend napłynie chłodniejsze, arktyczne powietrze znad północy Europy. Termometry pokażą miejscami maksymalnie 14 stopni Celsjusza. Nie zabraknie też przelotnych opadów deszczu.

Pogoda na weekend: napłynie arktyczny chłód

Pogoda na weekend: napłynie arktyczny chłód

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kierowca samochodu osobowego potrącił kobietę przechodzącą przez jezdnię w niedozwolonym miejscu. Jak podaje policja, piesza nie miała na sobie elementów odblaskowych.

Potrącił pieszą bez odblasków. Kobieta zginęła na miejscu

Potrącił pieszą bez odblasków. Kobieta zginęła na miejscu

Źródło:
tvn24.pl

Policja pojawiła się w domu Jennifer Aniston w Los Angeles po otrzymaniu zawiadomienia od osoby, która stwierdziła, że "martwi się o zdrowie swojej przyjaciółki" - podają media. Organy ścigania potwierdziły, że zawiadomienie było fałszywe, a amerykańska aktorka padła ofiarą tzw. swattingu. Na czym polega to zjawisko i dlaczego jest niebezpieczne?

Policja w domu Jennifer Aniston. Gwiazda padła ofiarą swattingu

Policja w domu Jennifer Aniston. Gwiazda padła ofiarą swattingu

Źródło:
ABC Audio, The Independent, CNN

Samolot z prezydentem Andrzejem Dudą wracający z Nowego Jorku nie mógł wylądować za pierwszym podejściem na Lotnisku Chopina w Warszawie. Jak udało nam się ustalić, podczas lądowania innej maszyny doszło do zderzenia na pasie z ptakiem. Konieczna była interwencja lotniskowego sokolnika, którego pojazd na krótki czas zablokował jedyną dostępną drogę startową.

Sokolnik na pasie, samolot z prezydentem nie mógł wylądować za pierwszym podejściem

Sokolnik na pasie, samolot z prezydentem nie mógł wylądować za pierwszym podejściem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Helene jest huraganem drugiej kategorii w pięciostopniowej, rosnącej skali Saffira-Simpsona. Żywioł może przynieść ze sobą bardzo obfite opady deszczu, które doprowadzą do rozległych powodzi. Władze Florydy przygotowują się na uderzenie żywiołu.

Przerwy w dostawach prądu mogą trwać wiele dni. "Prosimy, nie lekceważcie tej burzy"

Przerwy w dostawach prądu mogą trwać wiele dni. "Prosimy, nie lekceważcie tej burzy"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, CNN, Reuters, NOAA, The Weather Channel, tvnmeteo.pl

Klienci cinkciarz.pl skarżą się na znaczące opóźnienia w przelewach. Internauta, który skontaktował się z nami na Kontakt24, napisał, że od tygodnia ma w swoim portfelu zablokowane pięć tysięcy złotych, a serwis wciąż przyjmuje wpłaty mimo opóźnień w realizacji wypłat. Firma tłumaczy się problemami technicznymi, które mogą potrwać nawet do końca października.

Duże opóźnienia w wypłacie pieniędzy. "Od tygodnia mam zablokowane ponad pięć tysięcy"

Duże opóźnienia w wypłacie pieniędzy. "Od tygodnia mam zablokowane ponad pięć tysięcy"

Źródło:
tvn24.pl

Oszustwo inwestycyjne zyskało nową, powodziową szatę - ostrzega CERT Polska. Podkreśla przy tym, że cyberprzestępcy coraz odważniej wplatają tego typu wątki do swoich schematów.

"Nowa przynęta". Ostrzeżenie przed oszustami

"Nowa przynęta". Ostrzeżenie przed oszustami

Źródło:
tvn24.pl

Film z tańczącą podczas koncertu Beatą Kozidrak wywołał falę negatywnych komentarzy pod adresem wokalistki. "Dziś każda z nas powinna być jak Beata Kozidrak" - broni jej w mediach społecznościowych psychiatrka i psychoterapeutka Maja Herman.

"Dziś każda z nas powinna być jak Beata Kozidrak". Komentarze po głośnym nagraniu

"Dziś każda z nas powinna być jak Beata Kozidrak". Komentarze po głośnym nagraniu

Źródło:
tvn24.pl

Luis Albino miał sześć lat, gdy został uprowadzony z parku w Kalifornii, a następnie wywieziony na wschodnie wybrzeże USA. Po 73 latach rodzina go odnalazła. Dzięki siostrzenicy, która postanowiła "dla zabawy" wykonać internetowy test DNA.  

Miał sześć lat, gdy został porwany z parku. Rodzina odnalazła go po 73 latach  

Miał sześć lat, gdy został porwany z parku. Rodzina odnalazła go po 73 latach  

Źródło:
NPR, NBC News

Od kilku dni w sieci rozpowszechniany jest przekaz mający pokazywać, jak droga jest teraz benzyna. Zbudowany został na zestawieniu ceny baryłki ropy i cen paliw przed rokiem oraz dziś. Chętnie kolportują go politycy opozycji, w tym były prezes Orlenu Daniel Obajtek. Jednak ta narracja jest manipulacją obliczoną na to, że Polacy nie pamiętają o nagłych "awariach dystrybutorów" rok temu na stacjach Orlenu. Zatem przypominamy.

Ceny paliw rok temu i dziś. Jakie jest drugie dno popularnej narracji

Ceny paliw rok temu i dziś. Jakie jest drugie dno popularnej narracji

Źródło:
Konkret24
Luzak, ultrakatolik i adwokat prawicy. Kim jest "mecenas Kuleczka"?

Luzak, ultrakatolik i adwokat prawicy. Kim jest "mecenas Kuleczka"?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Dlaczego ksiądz Michał O. wciąż jest w areszcie? Prokuratura: bo ustalał wspólną wersję z Urszulą D.

Dlaczego ksiądz Michał O. wciąż jest w areszcie? Prokuratura: bo ustalał wspólną wersję z Urszulą D.

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje przekaz, jakoby do przedsiębiorcy z Nysy weszła Inspekcja Handlowa, bo darował powodzianom towar znacznej wartości. Jak ustaliliśmy, to fałszywy przekaz. Powód kontroli był inny, choć inspektorzy wybrali "niefortunny moment".

"Facet pomaga, trzeba go dojechać"? Co robiła Inspekcja Handlowa w Nysie

"Facet pomaga, trzeba go dojechać"? Co robiła Inspekcja Handlowa w Nysie

Źródło:
Konkret24

Biegłym udało się "z wysokim prawdopodobieństwem" wyizolować ze starych zeszytów i dyplomów DNA zaginionego przed 24 laty Michała Karasia. Śledczy pozyskany materiał genetyczny porównają z DNA mężczyzn o nieustalonej tożsamości, których zwłoki znaleziono po nocy z 19 na 20 sierpnia 2000 roku, kiedy 16-latek był widziany po raz ostatni. W ten sposób chcą sprawdzić, czy Michała nie ma wśród zmarłych NN (rejestr osób zmarłych o nieustalonej tożsamości).

Od 24 lat szukają Michała. Może pomóc DNA z pamiątek

Od 24 lat szukają Michała. Może pomóc DNA z pamiątek

Źródło:
tvn24.pl

Już w najbliższy weekend poznamy laureatów kolejnej edycji Dolnośląskiego Festiwalu Filmowego "Złoty Samorodek 2024". Do grona finalistów zakwalifikowały się dwie produkcje TVN Warner Bros. Discovery. O czym opowiadają i gdzie można je obejrzeć?

Kto zdobędzie "Złoty Samorodek"? Reportaże dziennikarzy TVN24 w finale

Kto zdobędzie "Złoty Samorodek"? Reportaże dziennikarzy TVN24 w finale

Źródło:
tvn24.pl, zlotysamorodek.pl

Donald Trump uważa, że przez wsparcie USA dla Kijowa "Ukrainy już nie ma". Były prezydent USA stwierdził, że można było zawrzeć układ z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i nikt by nie zginął. Tymczasem republikanie oskarżają Kijów o ingerencję w wybory i domagają się zwolnienia ambasadorki kraju w Waszyngtonie.

Najostrzejsze do tej pory słowa Trumpa o Ukrainie

Najostrzejsze do tej pory słowa Trumpa o Ukrainie

Źródło:
PAP

Muzeum Narodowe w Warszawie zareagowało na okładkę najnowszego albumu Lady Gagi. Na odwrocie winylowej edycji płyty znalazł się bowiem "Stańczyk" pędzla Jana Matejki. "Szok" - skomentowało muzeum. Zatytułowany "Harlequin" krążek ma zawierać 13 utworów. Jego premierę zaplanowano na 27 września. 

"Stańczyk" Jana Matejki na okładce płyty Lady Gagi. Muzeum Narodowe komentuje

"Stańczyk" Jana Matejki na okładce płyty Lady Gagi. Muzeum Narodowe komentuje

Źródło:
tvn24.pl, The Guardian