Do pożaru samochodu na skrzyżowaniu Grochowskiej z Mglistą doszło we wtorek około godziny 7. Wewnątrz samochodu był nieprzytomny kierowca. Pomimo podjętej przez ratowników reanimacji mężczyzna zmarł.
O zdarzeniu poinformował reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński. - Kierujący samochodem marki Renault jechał środkowym pasem ulicy Grochowskiej w kierunku węzła Marsa. Na wysokości skrzyżowania z ulicą Mglistą w aucie najprawdopodobniej wybuchł pożar - przekazał Zieliński.
Dodał, że na miejscu byli strażacy oraz pogotowie ratunkowe. - Kierowca jest nieprzytomny. Reanimują go ratownicy. Ruch w kierunku węzła Marsa został wstrzymany - informował nasz reporter. Powiedział również, że na samochodzie nie widać oznak dużego pożaru, jednak strażacy prowadzili akcję gaśniczą. - Widać wybitą szybę od strony kierowcy. Samochód ma otwarty bagażnik i maskę - dodał.
Nieskuteczna reanimacja
Michał Konopka ze stołecznej straży pożarnej potwierdził informacje o zdarzeniu. - Zgłoszenie z godziny 7.09 dotyczyło pożaru samochodu. Po przyjeździe na miejsce strażacy zauważyli, że wewnątrz auta znajduje się nieprzytomny mężczyzna. Został natychmiast ewakuowany. Kierowca jest reanimowany - podał Konopka.
Po godzinie 8 straż pożarna przekazała informację, że kierowcy nie udało się uratować. Okoliczności śmierci mężczyzny wyjaśni prokuratura. - Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mężczyzna w wieku około 70-80 lat zasłabł za kierownicą, a w jego samochodzie doszło do samozapłonu - poinformował Piotr Świstak z Komendy Stołecznej Policji.
Autobusy na objazdach
Zarząd Transportu Publicznego informował o objazdach autobusów linii: 125, 142, 143, 145, 173, 183, 521, 702, 704, 720, 722, 730. Przed godziną 10 utrudnienia zakończyły się.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl