Rzucam na szersze tło

Kolega, który mieszka we Francji, bardzo zirytowany powiedział mi, że już nie może słuchać o pandemii. Myślał, że w Polsce od pandemii odetchnie. Nic podobnego - pisze w felietonie Maciej Wierzyński.

Na pamiątkę ważnych chwil sadzą drzewa. "Ten las jest żywą kroniką"

Żeby mieć "swoje" drzewo w lesie nie warto go niszczyć miłosną dedykacją wyrytą w korze. Jest na to inny sposób. Leśnicy z podpoznańskich Babek wyznaczyli leśną polanę, na której każdy kto się zgłosi, będzie mógł zasadzić okolicznościowy dąb. Przy drzewku znajdzie się też tabliczka z wymarzoną dedykacją.