Kraków

Kraków

Pacjentka urodziła na podłodze. Zwolnione położne idą do sądu

Przywrócenia do pracy i wypłacenia wynagrodzenia za dni, w których nie pracują, domaga się sześć położnych ze starachowickiego szpitala. Kobiety zostały zwolnione po tym, jak w placówce jedna z pacjentek na podłodze urodziła martwe dziecko. Pielęgniarki argumentują, że przebywały na innych oddziałach i nie wiedziały, co dzieje się na patologii ciąży.

Morsy zaczęły sezon. "Woda jest teraz zimniejsza niż zimą"

Czapka, rękawiczki i kąpielówki – w takim rynsztunku morsy z Muszyny zainaugurowały sezon. – Najgorsze jest pierwsze 30 sekund, potem już jest cieplutko – mówi Paweł Górski, członek klubu. Jak dodaje, wystarczą 4 minuty w lodowatej wodzie, by zrobiło się naprawdę gorąco. – Po wyjściu otula nas kołderka ciepła – mówi.

Dron wyśledzi kto w nocy pali śmieci

Drony latające nad miastem i monitorujące, w których domach nocą spalane są śmieci - to pomysł klubu krakowskich radnych na walkę ze smogiem. Złożyli projekt uchwały, a to czy wejdzie ona w życie zależy m.in. od dostępności specjalnych czujników.

10-latek wpadł do studni. Kierownik robót usłyszał zarzuty

Nieumyślne narażenie na utratę życia i zdrowia małoletniego – takie zarzuty usłyszał Sławomir K., kierownik robót budowlanych, przeprowadzanych na ulicy Studziennej w Leżajsku. To właśnie tam ranny został 10-letni Bartek. Chłopiec wpadł do głębokiej na 24 metry studni.

Seria ataków na ratowników medycznych. "To wierzchołek góry lodowej"

- Agresja pacjentów to codzienność ratowników. Z każdego dyżuru wynosimy doniesienie o takim przypadku – mówił na antenie TVN24 dr Adam Maciej Pietrzak, specjalista anestezjologii i intensywnej terapii. Lekarz spodziewa się również, że w związku z reformami ratownictwa niechęć do przedstawicieli służby zdrowia będzie narastała.

Dzik zabił 85-latkę. Właściciel minizoo z zarzutami

Narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia oraz nieumyślne spowodowanie śmierci – takie zarzuty usłyszał Jan Marcin P., były właściciel kompleksu pałacowego w Kurozwękach (woj. świętokrzyskie). To właśnie tam w maju tego roku dzik zabił 85-letnią kobietę.

"Zdemolował karetkę i groził ratownikom". 24-latek z zarzutami

24-latek, który w piątek miał zaatakować ratownika pogotowia, usłyszał zarzuty. Mężczyzna odpowie za próbę doprowadzenia przemocą do zaniechania czynności służbowych i za kierowanie gróźb karalnych. Podejrzany został objęty dozorem policji, ma też zakaz kontaktowania się z poszkodowanym i opuszczania kraju.

Był pijany, pobił ratownika medycznego. Czeka na zarzuty

- Mężczyzna demoluje karetkę i grozi ratownikom medycznym – takie zgłoszenie w piątek wieczorem dostali krakowscy policjanci. Na miejscu zastali pijanego i agresywnego 24-latka. Uderzył on jednego z ratowników dwa razy w twarz. Nie został zatrzymany, a przekazany pod opiekę bliskiej osoby. Dopiero ma usłyszeć zarzuty.

Koniec korków do Zakopanego? Trwa przebudowa Zakopianki w Poroninie

Korki na Zakopiance to odwieczna zmora turystów marzących o wypoczynku w stolicy polskich Tatr. Teraz jest szansa, że w końcu to się zmieni. Trwa przebudowa węzła drogowego w Poroninie, gdzie trasa krzyżuje się z innymi drogami. Ale na razie kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość: remont oznacza bowiem spore utrudnienia.

Pił piwo w samochodzie, zatrzymał go policjant po służbie

- Żona wysłała mnie na zakupy, przy okazji napiłem się piwa - tak policjantom tłumaczył się 55-latek z Kielc. Po wypiciu piwa mężczyzna pojechał samochodem. Zauważył to funkcjonariusz po służbie i zatrzymał nieodpowiedzialnego kierowcę. Ten piwa musiał wypić sporo, bo w organizmie miał 1,5 promila alkoholu.

Czterej chłopcy dostali medale od ministra za ratowanie życia

- Podeszliśmy do tego z zimną krwią – mówią młodzi chłopcy, którzy udzielili pomocy starszej kobiecie: zasłabła i straciła przytomność. Mali bohaterowie wezwali karetkę i aż do jej przyjazdu czuwali przy poszkodowanej. Za swoją postawę dostali medale od ministra. Taką nagrodę otrzymał również 16-latek, który razem z kolegami z OSP pomógł poszkodowanemu kierowcy.

Alan K. nie zabił "Człowieka". Dostanie odszkodowanie za "niesłuszny areszt"

Przed krakowskim sądem okręgowym zapadł wyrok w sprawie odszkodowania dla Alana K., niesłusznie skazanego w 2013 roku za zabójstwo Tomasza C., ps. "Człowiek". Mężczyzna za to, że został aresztowany, dostanie 74 tys. zł zadośćuczynienia i 12,5 tys zł odszkodowania. Jak uznał sąd, tymczasowe aresztowanie mężczyzny było "niewątpliwie niesłuszne"

Tir-em na skróty przez miasto. Kara: 13 punktów i 1000 zł

Gwałtownie zmieniał pasy ruchu, przeciskał się przez zatłoczoną ulicę i zmuszał innych kierowców do gwałtownego hamowania. Kieleccy policjanci zatrzymali kierowcę TIR-a, który wbrew przepisom usiłował przejechać przez centrum miasta. Mężczyzna tłumaczył później, że "spieszył się na załadunek".

"Elegancki morderca" zabijał bez litości. Teraz zagra go Andrzej Chyra

"Krakowski upiór", zwany też "eleganckim mordercą" podejrzany był o ponad 30 zbrodni, skazany za sześć. Władysław Mazurkiewicz zabijał w Krakowie w latach 40. i 50. XX wieku. Powstający właśnie film "Śpij kochanie" w reżyserii Krzysztofa Langa to mroczna opowieść o tym bezlitosnym zbrodniarzu. W główne role wcielają się Andrzej Chyra i Tomasz Schuchardt.