Ojciec pożyczył quada i razem ze swoim czteroletnim synem jeździł nim po boisku. W pewnym momencie pojazd się wywrócił. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że to jego syn nagle przekręcił manetkę gazu.

 - Ta osoba musiała tak jechać przez kilka kilometrów – uważa kierowca, który o mały włos nie zderzył się z jadącym pod prąd samochodem. Do niebezpiecznej sytuacji doszło na podkarpackim odcinku A4.

Na stronie parafii pod wezwaniem Chrystusa Króla w Przeworsku (Podkarpacie) czytamy, że budynek kościoła jest aktualnie zamknięty, "został wywietrzony i zdezynfekowany".

Sytuacja całego szeregu rodzin jest bardzo trudna. Centrum miasteczka zostało poważnie uszkodzone - mówił ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda w Łapanowie, które zostało zalane przez wody powodziowe. Zadeklarował, że zwróci się do premiera Mateusza Morawieckiego o środki na inwestycje w wały, aby sytuacja się nie powtarzała.

Fala wyrwała bramę i porwała trzy przyczepy kempingowe zaparkowane przy zalewie w Łapanowie (Małopolska). Jeden z mężczyzn nocujących w przyczepie do późna nie mógł zasnąć i to, jak mówi, prawdopodobnie uratowało życie jego i jego znajomych. Cała grupa zdołała w porę uciec z przyczep.

Ulewa przyszła nagle i siała zniszczenie – zalane są samochody, domy, ulice. Mieszkańcy małopolskich miejscowości zaczynają liczyć straty, ale pogoda wciąż nie pozwala im na naprawianie zniszczeń.

Policjanci zatrzymali 34-latka, który podejrzany jest o atak na kierowcę kursowego busa w Krośnie. Został już przesłuchany i usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Krośnie.

Zalane domy i szpital oraz zerwane, nieprzejezdne drogi. W Małopolsce trwa walka z wodą. Strażacy musieli ratować między innymi dwie osoby z samochodu porwanego przez wezbrany potok.

Wezbrana rzeka przerwała wał w miejscowości Łapanów (Małopolska). Kilkadziesiąt budynków w miejscowości zostało zalanych. Jak mówią mieszkańcy, w niektórych pomieszczeniach woda niemal sięgała sufitu.

Woda zalała szpital w Szczyrzycu (Małopolska), konieczne było ewakuowanie pacjentów z niższych pięter. W całym województwie małopolskim straż pożarna miała ponad 300 interwencji związanych z nawałnicami.

Pielęgniarka z Czerwonej Góry i ratownik medyczny z Kielc zaprosili na swoje wesele kolegów i koleżanki z pracy. Teraz okazało się, że dziewięć osób, w tym para młoda, jest zakażonych koronawirusem.

Sąd nakazał 61-latkowi z Krzeszowic (Małopolska) opuszczenie domu, bo mężczyzna znęcał się nad rodziną. Ten jednak nie tylko nie zastosował się do tego nakazu, ale też spalił znajdującą się na posesji stodołę.

Mieli spotkać się w Chabówce, na drodze krajowej 47 i tam zainaugurować sezon motocyklowy. W nielegalnych wyścigach miało wziąć udział 1000 osób, a ich organizator przygotował już nagrody dla zwycięzców. Po roku usłyszał zarzuty.

Z jednej z orkiestr dętych znikały wysokiej klasy instrumenty - trąbka, tuba, kornet. Policjanci szybko namierzyli podejrzanego o kradzieże 36-latka z Krakowa, który grał w orkiestrze. Straty oszacowano na ponad 85 tysięcy złotych.

Dwa konie ciągnące zaprzęg na drodze do Morskiego Oka w Tatrach spłoszyły się i wbiegły w bariery energochłonne. Jedno ze zwierząt zostało ciężko ranne, nie udało się go uratować. Na wozie nie było turystów, poszkodowany został woźnica, który trafił do szpitala.

17-letni kierowca uciekał przed policyjną kontrolą i uderzył w słup energetyczny. Mimo wysiłków lekarzy zmarł w szpitalu.

U kolejnych osób w Tuchowie (Małopolska) potwierdzono zakażenie koronawirusem. Nosicielkami są między innymi siostry zakonne ze Zgromadzenia Sióstr św. Józefa oraz pozostający pod ich opieką pensjonariusze Domu Pogodnej Jesieni. Jedna z mieszkanek placówki zmarła. Sanepid szuka też osób, które uczestniczyły w procesji Bożego Ciała w Tyliczu.

Na prośbę prezes Sądu Okręgowego w Krakowie Dagmary Pawełczyk-Woickiej, minister sprawiedliwości złożył sprzeciw wobec postanowienia o odmowie wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec sędziów Sądu Okręgowego w Krakowie Dariusza Mazura i Macieja Czajki. Obaj sędziowie w grudniu ubiegłego roku zawiesili plakaty na drzwiach swoich gabinetów między innymi w obronie sędziego z Olsztyna, Pawła Juszczyszyna.

Zmarł 14-letni chłopiec, który we wtorek podczas jazdy na rowerze został potrącony przez samochód. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi policja.

Dziewięć nowych zarzutów usłyszał w środę w krakowskiej prokuraturze były dyrektor krakowskiego Teatru Bagatela Henryk Jacek S. Dotyczą nakłaniania do poddania się czynności seksualnej oraz łamania praw pracowniczych. Według informacji tvn24.pl jeszcze w czerwcu do sądu ma trafić akt oskarżenia w tej sprawie. 

Pracownikom medycznym zapewni bezpieczeństwo, a chorym komfort.

- To cud, że dziecko doznało tylko zadrapań i otarć – podkreślają policjanci.

51-letnia kobieta wielokrotnie zmieniała miejsce pobytu, by zmylić policjantów, którzy jej poszukiwali. W końcu została zatrzymana na Podkarpaciu. Ukrywała się w domu, który wyglądał na opuszczony od wielu lat. Stamtąd trafiła prosto do więzienia, gdzie ma spędzić najbliższe siedem lat.

Joanna Matjaszek zaginęła w listopadzie 2000 roku. Miała wtedy 18 lat. Od tego czasu sprawa jej zaginięcia była przez śledczych wielokrotnie umarzana i wznawiana. Dotychczas bez efektów. Policjanci z Archiwum X, badającego najtrudniejsze sprawy kryminalne, rozpoczęli teraz w miejscowości Niwka koło Tarnowa poszukiwania istotnych dowodów w sprawie zaginięcia Joanny.

Sąd w Oświęcimiu wysłuchał jawnej części mów końcowych w sprawie wypadku byłej premier Beaty Szydło, której limuzyna w 2017 roku zderzyła się z fiatem seicento. Prokurator dopytywał kierowce auta, czy ten przeprosił za spowodowanie wypadku. - Było to po prostu bezczelne z jego strony - komentuje Sebastian Kościelnik.

Policja zabezpieczyła film, który pokazuje, jak kierowca auta doprowadza do kolizji z rowerzystami. Kierowca ma zatrzymane prawo jazdy, ale nie usłyszał jeszcze zarzutów.

24-letnia kierująca została przewieziona do szpitala.

Blisko 80 funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji oraz Komendy Głównej Policji wzięło udział w akcji rozbicia zorganizowanej grupy, której członkowie podejrzani są o produkcję fałszywych dokumentów. Śledztwo nadzoruje Prokuratura Regionalna w Białymstoku. Według śledczych grupa mogła wyprodukować co najmniej kilkanaście tysięcy fałszywych dokumentów, które trafiały głównie do krajów Unii Europejskiej.

12 osób zakażonych koronawirusem w Centrum Opieki Medycznej w Jarosławiu i 14 osób zakażonych w Nadleśnictwie Bircza - to dwa nowe ogniska SARS-CoV-2 na Podkarpaciu. W sumie na kwarantannę trafiło kilkaset osób, a sanepid prowadzi dochodzenie epidemiologiczne. Kwarantanną objęto też księży z Kiełkowa.

Pokaż jak wygląda twoje życie w czasie pandemii COVID-19. Zdradź swoje sposoby na przetrwanie izolacji i zostań kronikarzem. 33 państwowe archiwa zbierają "pamiątki" z czasu walki z koronawirusem. Nadesłane zdjęcia, filmiki, zapiski, a nawet memy trafią do specjalnej kolekcji.