Dwa nowoczesne włoskie samoloty szkoleniowe M-346 od dziewięciu miesięcy stoją nieużywane na lotnisku w Dęblinie. Miały być rewolucją w szkoleniu polskich pilotów, ale przez pewne braki wojsko formalnie jeszcze ich nawet nie odebrało. Włoski koncern Leonardo miał je poprawić do lipca, ale według najnowszych informacji uzyskanych przez portal tvn24.pl, ciągle trwają testy.