Brytyjska premier Theresa May powiedziała w poniedziałek, że jest "wysoce prawdopodobne", iż to Moskwa odpowiada za atak w Salisbury na byłego rosyjskiego pułkownika Siergieja Skripala. - Jeśli nie otrzymamy wiarygodnej odpowiedzi ze strony Rosji, to uznamy, że ta akcja stanowi nieuprawnione użycie siły przez państwo rosyjskie przeciwko Wielkiej Brytanii - zapowiedziała.