Ulicami stolicy Bangladeszu Dhaki przeszły we wtorek dziesiątki tysięcy manifestantów, wzywających do bojkotu francuskich towarów. Spalono wizerunek prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który w ostatnim czasie bronił prawa do wolności słowa.
Zdaniem agencji Reutera, reakcja Emmanuela Macrona na zabójstwo nauczyciela w wielu krajach świata muzułmańskiego została odebrana jako krytyczna wobec islamu.