Świat obiegły zdjęcia jednego z bojowników opozycji, który najwyraźniej "wyzwolił" słynną paradną czapkę Muammara Kaddafiego. Mężczyzna mówi, że jej zdobycie nie było trudne. - Po prostu wszedłem do jego pokoju - mówi Al-Winda w rozmowie z reporterką telewizji Sky News. - Pomyślałem sobie: "O mój Boże, jestem w pokoju Kaddafiego, o mój Boże!" - wspomina Libijczyk.

W ośrodku badawczym koło Trypolisu znajduje się uran i inne materiały, których można użyć do zbudowania nuklearnej "brudnej wojny", a libijscy powstańcy powinni je zabezpieczyć - oświadczył w środę były wiceszef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, Olli Heinonen.

9 listopada 2008 roku, tuż po wyborze Baracka Obamy na prezydenta USA, Muammar Kaddafi przesłał mu list gratulacyjny. Pisał w nim m.in. że ówczesny prezydent-elekt jest synem Afryki i że Bóg odbiera władzę i upokarza tych, których chce. Treść listu opublikował we wtorek portal Wikileaks.

Kuzyn Muammara Kaddafiego poparł przywódcę rebeliantów. Ahmed Gaddaf al-Dam zaapelował do Libyjczyków o jak najszybsze zakończenie działań zbrojnych. - Koniec niszczenia. Dość rozlewu krwi - stwierdził w wywiadzie telewizyjnym.

Rząd Nikaragui udzieli azylu politycznego Muammarowi Kaddafiemu, jeśli ten tylko o niego poprosi. Zapowiedział to na konferencji prasowej Bayardo Arce, jeden z najbliższych współpracowników prezydenta Daniela Ortegi.

Po tym, jak Muammara Kaddafiego opuszczają kolejni ministrowie i generałowie, pułkownik najprawdopodobniej może liczyć już jedynie na wsparcie swoich dzieci. Niemal każde z nich odegrało jakąś rolę w walce z rebelią, która wybuchła ponad pół roku temu.

Walka Libijczyków o wolność w ich kraju trwa. Jak przewidują eksperci, dalsze losy Libii mogą mieć kilka scenariuszy.

- Dwaj synowie Muammara Kaddafiego znajdowali się w rękach powstańców, ale ci nie dopilnowali ich i pozwolili im się wymknąć - stwierdził przedstawiciel Libii przy ONZ Ibrahim Dabbaszi.

Kaddafi przypomina trochę szalonego zwierza. Przyparty do muru jeszcze może ugryźć - powiedział w "Faktach po Faktach" redaktor naczelny tygodnika "Forum" Jacek Mojkowski. W jego opinii, dyktator przygotował plan "B". Zdaniem arabisty Bogusława Zagórskiego, Kaddafi nie podda się, będzie walczył do końca.

Gdzie jest Muammar Kaddafi? To pytanie zadaje sobie wiele osób w Libii i na całym świecie. Zwalczający go bojownicy opozycji świętują zwycięstwo na terenie kompleksu rządowego, który był symbolicznym centrum dyktatury. Jednak brak jakichkolwiek informacji o ujęciu lub ucieczce samego dyktatora i członków jego najbliższego otoczenia. Według zapewnień Saifa-al-Islama, syna Kaddafiego, ojciec i rodzina nadal są w Trypolisie. Być może ukrywają się w głębokich bunkrach, albo dawno ich już w kraju nie ma.

- Mów Muammar! Powiedz coś! - krzyczy mężczyzna, który następnie policzkuje i bije związanych cywili siedzących w bagażniku pick-upa. Wokół siedzą i stoją żołnierze wojsk Muammara Kaddafiego. Jeden z nich nagrywał wszystko komórką wraz z którą dostał się do niewoli rebeliantów. Ci zapewniają o autentyczności nagrania. Przekazali je zachodnim mediom.

Brytyjscy wojskowi i agenci wywiadu od tygodni pomagali libijskim powstańcom w zaplanowaniu skoordynowanego ataku na Trypolis - donosi brytyjski dziennik "Daily Telegraph".

Wymachuje pięściami, uśmiecha się, zapewnia, że jego ojciec ma się dobrze. Tłum wiwatuje. To Saif al-Islam, młodszy syn Muammara Kaddafiego, który wbrew wcześniejszym doniesieniom nie został pojmany przez rebeliantów. Jego starszy brat Mohammed również znajduje się na wolności. Choć został schwytany, udało mu się uciec z aresztu. Nie wiadomo jak.

Siły wierne Muammarowi Kaddafiemu rozpoczęły kontratak. Pociski rakietowe uderzają w Trypolis, Misratę i Ajelat. - Sprawimy, że agresorom będzie dosłownie palił się grunt pod nogami - oświadczył rzecznik reżimu Mussa Ibrahim. Wcześniej dyktator wycofanie się z kompleksu koszarowego Bab al-Azizija na południowych przedmieściach stolicy Libii nazwał "manewrem taktycznym". Według informacji telewizji Al-Arabija podczas trzydniowych walk w Trypolisie zginęło ponad 400 osób, a kolejnych 2 tysiące zostało rannych.

Kim są libijscy rebelianci? Wiadomo o nich niewiele - podzieleni, bez struktur politycznych. Czy będą potrafili dojść do porozumienia z Tymczasową Radą Libijską i stworzyć z nią nowy rząd po upadku Muammara Kaddafiego?

Co stanie się z libijskim przywódcą Muammarem Kaddafim, jeśli zostanie obalony i pojmany? Jeśli nie ucieknie do kraju, który zapewni mu nietykalność, odpowie przed sądem. Pytanie czy przed libijskim, czy może przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze.

Politycy opozycji chwalą szefa MSZ za ucięcie dyskusji ws. dostarczania broni libijskim rebeliantom. - Sytuacja jest jeszcze niejednoznaczna, niestabilna. Nie czas na taką dyskusję - mówił w "Rozmowie Bardzo Politycznej" w TVN24 Witold Waszczykowski z PiS. Tadeusz Iwiński z SLD zachowanie polskiej dyplomacji ocenił, jako "wyważone". Jacek Saryusz-Wolski z PO stwierdził zaś, że nie ma sensu drążyć tematu, ponieważ nie można potwierdzić informacji o pomocy Libijczykom.

Wśród ciał ofiar poniedziałkowych starć w libijskiej stolicy znajdują się zwłoki 28-letniego Chamisa Kaddafiego, najmłodszego syna libijskiego dyktatora - podała telewizja Al-Dżazira. Informacja ta jest jednak dość niepewna, bo o śmierci tego potomka Muammara Kaddafiego donoszono już wcześniej.

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wita z zadowoleniem zakończenie 42-letnich rządów płka Muammara Kaddafiego w Libii - napisał w komunikacie rzecznik resortu Marcin Bosacki. Zapewnił, że Polska jest gotowa wspierać Libijczyków w odbudowie kraju.