Świat obiegła informacja, że pewien naukowiec twierdzi, że istnieje alternatywny wszechświat do naszego. - Nie ma teorii fizycznej, która by jej przeczyła, ale nadal wiemy za mało, żeby to potwierdzić - tłumaczy fizyk Tomasz Rożek.
Naukowcy zlokalizowali centrum Drogi Mlecznej. Budują je obumierające gwiazdy, oddalone o 26 tys. lat świetlnych od Ziemi. Specjaliści cieszą się, że po 10 latach badań będą w stanie dowiedzieć się więcej na temat powstania naszej galaktyki.
Pogoda nie pozwoliła nam na oglądanie na nocnym niebie barwnego spektaklu, będącego następstwem ostatnich silnych wybuchów na Słońcu. Mieszkańcy Tasmanii mieli więcej szczęścia. 3 listopada nad ich głowami zatańczyła zorza polarna.
- Nagle zrobił się dzień. To był potwór - opisuje swoje wrażenia z obserwacji bolida Karol Wójcicki z CNK. Uwaga: meteory z komety Enckego, z którą związany był bolid obserwowany w sobotę w Polsce, mogą rozświetlić niebo w nadchodzących dniach. Szykujcie się na podziwianie spektakularnych spadających gwiazd.
Przestrzeń kosmiczną przemierza wiele okruchów skalnych. Mają one różne wielkości - od kilku metrów do kilkudziesięciu kilometrów. W sobotę wieczorem w dość bliskiej odległości od Ziemi przeleciała asteroida o średnicy kilkuset metrów. Gdyby uderzyła w Ziemię, mogłaby unicestwić obszar o powierzchni Polski.
Wyobraźmy sobie, że Księżyc zderza się z Ziemią. Jaki byłby skutek? Takie pytanie zadaje sobie wielu naukowców. Powstała symulacja, która pokazuje prawdopodobny scenariusz spotkania tych dwóch wielkich ciał niebieskich.
Astronauci na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, podczas rutynowej kontroli czystości, wykryli w kosmicznym kurzu coś nietypowego. Razem z nimi po orbicie krążą nieproszeni goście - 75 gatunków bakterii.
Ta fotografia ma rozdzielczość 46 mld pikseli i jest największym zdjęciem przestrzeni kosmicznej, jakie kiedykolwiek zrobiono. Można obejrzeć je online.
Sonda New Horizons, która przeleciała koło Plutona, za ponad trzy lata zbliży się do odległej planetoidy. Naukowcy pokładają w tej misji wielkie nadzieje, ponieważ obiekt może być reliktem z czasów powstawania Układu Słonecznego.
Gwałtowna eksplozja kilkudziesięciu ton wyjątkowo toksycznego paliwa pochłonęła natychmiast wszystkich w pobliżu rakiety. Ci, którzy zaczęli uciekać, ginęli uwięzieni w roztopionym asfalcie i na zasiekach otaczających stanowisko startowe. W ciągu kilku sekund ZSRR stracił niemal setkę czołowych naukowców i techników. Była to najgorsza katastrofa w historii radzieckiego programu rakietowego. Od nazwiska głównego winowajcy nazwano ją "katastrofą Nedelina".
Kometa C/2011 W3, zwana Lovejoy, uwalnia ogromne ilości alkoholu etylowego. Ponadto wypuszcza ona z siebie wiele innych substancji organicznych. Odkrycie daje dowody na to, że to komety mogły być źródłem złożonych cząstek organicznych, które przyczyniły się do powstania życia na Ziemi.
VFTS 352. To nazwa dwóch gwiazd, które dzieli tak niewielka odległość, że ich powierzchnie się stykają. Ta bliskość oszałamia astrofizyków, którzy piszą, że dokonano "fascynującego i ważnego odkrycia".
NASA opublikowała najnowsze zdjęcia Enceladusa, lodowego księżyca Saturna. Fotografie, wykonane w październiku z wysokości 1839 kilometrów od powierzchni, obejmują północne krańce lodowatego oceanu.
Naukowcy z dużym zaciekawieniem przyglądają się gwieździe KIC 8462852, która znajduje się niedaleko granic Drogi Mlecznej. Część astronomów twierdzi, że struktura, która krąży wokół ciała niebieskiego stworzona została przez obcą cywilizację. Pisze o tym u nas fizyk Tomasz Rożek.
Kosmiczny teleskop Hubble'a wycelowany jest obecnie w kierunku Jowisza. Dzięki najnowszym zdjęciom, które wykonał, naukowcy stworzyli nowe mapy- pierwsze z serii corocznych zdjęć planet zewnętrznych Układu Słonecznego.
Naszą sąsiadkę, Galaktykę Andromedy, otacza ogromna chmura gorącego gazu, która może pochłonąć Drogę Mleczną znacznie wcześniej niż przypuszczano. Tak wynika z najnowszych analiz dokonanych dzięki możliwościom obserwacyjnym teleskopu Hubble'a.
Sonda kosmicza New Horizons przesłała do NASA najnowsze zdjęcia. NASA tym razem otrzymała dość szczegółowe fotografie krążącego wokół Plutona księżyca Charona. Okazuje się, że ukształtowanie jego powierzchni jest dość zaskakujące.