Tajfun Lan w nocy z niedzieli na poniedziałek uderzył w Japonię i nawiedził stolicę kraju, Tokio. Lan doprowadził do śmierci trzech osób, a w wielu regionach znacznie utrudnił wybory parlamentarne, które odbyły się w niedzielę.
Prawicowa koalicja premiera Japonii Shinzo Abe zwyciężyła w niedzielnych, przedterminowych wyborach parlamentarnych i najpewniej zdobędzie co najmniej 311 spośród 465 mandatów w izbie niższej - wynika z sondaży exit polls i obliczeń prywatnej telewizji TBS.
Lan jest klasyfikowany jako odpowiednik huraganu czwartej kategorii w skali Skala Saffira-Simpsona. Uderzy w południową i centralną część wyspy Honsiu. Na żywioł muszą przygotować się również mieszkańcy terenów położonych daleko od jego centrum.
Wiele wskazuje na to, że niedzielne przedterminowe wybory parlamentarne w Japonii okażą się skuteczną zagrywką polityczną premiera Shinzo Abego. Mogą jednak spowodować, że wobec jego Partii Liberalno-Demokratycznej (PLD) powstanie zwarta opozycja – oceniają eksperci.
Japoński operator turystyczny H.I.S. otworzy 10 hoteli, w których roboty będą obsługiwać gości. Nowe placówki zostaną uruchomione do marca 2019 roku w miastach: Tokio, Fukuoka, Osaka i Kioto - podała w poniedziałek agencja Kyodo.
Wulkan Shinmoedake na południu Japonii przebudził się z głębokiego snu o godz. 5.34 czasu lokalnego. Ludność mieszkająca w pobliżu stożka została ewakuowana. Ogłoszono trzeci stopień ostrzegawczy, który oznacza, że należy trzymać się z dala od wulkanu.
Sąd w Fukushimie nakazał rządowi Japonii oraz operatorowi elektrowni jądrowej Fukushima I, w której w 2011 roku wskutek trzęsienia ziemi doszło do poważnej awarii, wypłacenie odszkodowań w wysokości 500 milionów jenów (4,5 miliona dolarów).
Premier Japonii Shinzo Abe zapowiedział, że jego rząd w pełni popiera stanowisko Stanów Zjednoczonych w sprawie dalszego wywierania nacisków na Koreę Północną. Są one próbą zmuszenia reżimu w Pjongjangu do zaprzestania realizacji programu nuklearnego i przystąpienia do negocjacji.
Ratownicy wyłowili z morza zwłoki 12 Chińczyków, których statek rybacki zatonął w czwartek po zderzeniu z tankowcem w pobliżu Japonii - poinformował w piątek przedstawiciel chińskiego konsulatu w Osace. W sumie zginęło 13 chińskich rybaków.
Rząd Japonii podjął decyzję o rozwiązaniu Izby Reprezentantów w parlamencie i przeprowadzeniu 22 października przedterminowych wyborów. Posłowie rządzącej Partii Liberalno-Demokratycznej przyjęli decyzję okrzykami "banzai" ("niech żyje", "hurra") w parlamencie. Kampania wyborcza ma rozpocząć się 10 października.
Premier Japonii Shinzo Abe podczas czwartkowego specjalnego posiedzenia planuje rozwiązać niższą izbę parlamentu, czyli Izbę Reprezentantów. Abe zapowiedział także przedterminowe wybory na rok przed ich właściwą datą.
Premier Japonii Shinzo Abe oświadczył w środę, że wspólnota międzynarodowa powinna się zjednoczyć w egzekwowaniu sankcji nałożonych na Koreę Północną i wywieraniu na nią nacisku, by zrezygnowała ze swych zbrojeń nuklearnych i rakietowych.
Szefowie dyplomacji USA i Japonii, Rex Tillerson i Taro Kono, omówili w rozmowie telefonicznej najnowszą próbę rakietową Korei Północnej. Uzgodnili, że będą wywierać nacisk na Pjongjang, aż uzyskają jego zgodę na denuklearyzację oraz negocjacje.
W piątek Japończyków obudziła syrena alarmowa po tym, jak Korea Północna wystrzeliła pocisk. Przeleciał on nad Japonią i spadł do oceanu około 2 tysiące kilometrów na wschód od Hokkaido. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, na których słychać alarm i komunikaty ostrzegawcze. Japońskie władze zaczęły wydawać ostrzeżenia około godziny 7 czasu lokalnego w północnej części kraju.
Korea Północna wystrzeliła niezidentyfikowany pocisk w piątkowy poranek czasu lokalnego. Jak podaje Reuters, pocisk odpalono z jednej z dzielnic Pjongjangu. Pocisk przeleciał nad japońską wyspą Hokkaido i wpadł do oceanu.
Przebywający w Indiach premier Japonii Shinzo Abe wezwał do rygorystycznego egzekwowania rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ wobec Korei Północnej w związku z jej ostatnią próbą nuklearną. Podkreślił, że świat musi skłonić Pjongjang do zmiany polityki.
Korea Północna zagroziła, że użyje broni jądrowej, by "zatopić" Japonię, a USA obrócić w "popiół i ciemność". Ma to być odwet za poparcie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ i sankcji wobec reżimu w Pjongjangu za ostatnią próbę nuklearną.
Prezydent USA Donald Trump uda się z początkiem listopada do Japonii, gdzie odbędzie rozmowy z premierem Japonii Shinzo Abe - poinformował we wtorek Biały Dom. Wizyta w Tokio będzie pierwszym etapem azjatyckiej podróży Donalda Trumpa.
Korea Południowa i Japonia z zadowoleniem przyjęły decyzję Rady Bezpieczeństwa ONZ o nałożeniu dodatkowych sankcji na Koreę Północną w związku z jej ostatnią próbą nuklearną. - Ważne jest, aby zmieniać północnokoreańską politykę poprzez wywieranie większej niż kiedykolwiek wcześniej presji - oświadczył japoński premier Shinzo Abe.