Afganistan

Afganistan

Obóz demonstrantów zlikwidowany. Władza użyła broni

Co najmniej jedna osoba zginęła, a sześć zostało rannych podczas likwidowania w nocy z poniedziałku na wtorek ostatniego obozowiska uczestników protestu antyrządowego w stolicy Afganistanu, Kabulu. W internecie pojawiły się apele, by we wtorek dalej demonstrować.

Dwaj dyplomaci zaginęli w Afganistanie

Dwaj pakistańscy dyplomaci zaginęli we wschodnim Afganistanie - informuje Reuters. Po raz ostatni byli widziani w piątek, kiedy ruszyli z konsulatu w Dżalalabadzie do Pakistanu.

Sojusznik zaatakował żołnierzy USA. Strzelanina w afgańskiej bazie

Jeden afgański żołnierz nie żyje, a co najmniej kilku amerykańskich wojskowych zostało rannych w sobotę w bazie wojskowej w północnym Afganistanie - poinformowały afgańskie władze wojskowe. Strzelać miał żołnierz afgański. W kwietniu w tej samej bazie w ataku talibów zginęło co najmniej 140 żołnierzy.

Szef Pentagonu: Nie wygrywamy w Afganistanie. Naprawimy to

Nową strategię wojenną w Afganistanie zapowiedział we wtorek amerykański sekretarz obrony Jim Mattis. Powszechnie przypuszcza się, że ma to się wiązać z wysłaniem do tego kraju kolejnych tysięcy żołnierzy USA. Mattis przyznał, że obecnie Stany Zjednoczone nie wygrywają tej wojny, ale "naprawią to jak najprędzej".

Najkrwawszy zamach od obalenia talibów. Już ponad 150 zabitych

Bilans ofiar zamachu bombowego w Kabulu wzrósł do ponad 150 zabitych - poinformował prezydent Afganistanu Aszraf Ghani. Tym samym zamach z 31 maja stał się najkrwawszym atakiem w stolicy Afganistanu, odkąd w 2001 roku od władzy w tym kraju odsunięto talibów.

Demonstracje przerodziły się w zamieszki. Zabici i ranni

Około tysiąca osób demonstrowało w piątek w Kabulu w Afganistanie, domagając się dymisji prezydenta Aszrafa Ghaniego. By uspokoić protestujących zgromadzonych w pobliżu miejsca, gdzie w środę doszło do tragicznego zamachu, policja strzelała w powietrze. Demonstracje przerodziły się w zamieszki. Zginęły co najmniej cztery osoby, ranni zostali niektórzy funkcjonariusze.

Wśród rannych w Kabulu co najmniej 11 Amerykanów

Co najmniej 11 Amerykanów zostało rannych w zamachu bombowym w Kabulu - poinformował rzecznik Departamentu Stanu. W ataku, do którego przeprowadzenia nikt się nie przyznał, zginęło co najmniej 90 osób, a około 400 zostało rannych.

Liczba ofiar śmiertelnych ciągle rośnie. Rannych około czterystu

Samochód pułapka eksplodował rano w dzielnicy dyplomatycznej w stolicy Afganistanu, Kabulu. Zginęło 90 osób, a około 400 jest rannych. Najbardziej ucierpiała ambasada Niemiec, zniszczone są także ambasady Francji i Turcji. Talibowie zaprzeczają, by to oni przeprowadzili zamach. Nikt nie przyznał się do ataku.

Po zamachu przy ambasadzie Niemcy wstrzymują deportacje migrantów

Niemiecki rząd odwołał zaplanowane na środę i kolejne dni deportacje Afgańczyków, których wnioski o azyl odrzucono - podaje Reuters, powołując się na źródła rządowe. Ci imigranci mieli być deportowani do kraju swojego pochodzenia, czyli Afganistanu. Decyzję taką podjęto po zamachu w Kabulu i jest ona jedynie czasowa.

MON: odbito 11 więźniów przetrzymywanych przez talibów

11 więźniów przetrzymywanych przez talibów w prowincji Helmand zostało odbitych przez jednostki afgańskich sił, przy współudziale polskich wojsk specjalnych - poinformował we wtorek szef Ministerstwa Obrony Narodowej Antoni Macierewicz. To wielki sukces sił afgańskich, które zostały wyszkolone przez polskie Wojska Specjalne - podkreślał.