- To najtrudniejsza operacja, z jaką ma do czynienia polska armia – tak wojnę w Afganistanie ocenił w "Magazynie 24 godziny” generał Sławomir Petelicki. Zdaniem dziennikarza Wojciecha Jagielskiego, siły koalicji mają nikłe szanse wygrać z talibami.
Siły pod amerykańskim dowództwem zabiły 76 afgańskich cywilów, głównie kobiety i dzieci w prowincji Herat w zachodnim Afganistanie - poinformowało ministerstwo spraw wewnętrznych Afganistanu. Dowództwo amerykańskie zaprzecza.
Premier Donald Tusk i minister obrony Bogdan Klich spotkali się w sobotę z polskimi żołnierzami w Afganistanie. - Jesteśmy z was dumni. Wasza służba ma sens. Polsce potrzeba waszej ofiarności - powiedział żołnierzom premier.
Trzy dni po krwawym zamachu w Afganistanie, w którym zginęło dziesięciu francuskich żołnierzy, większość Francuzów chce wycofania ich wojsk z tego kraju.
Trzech polskich żołnierzy zginęło w Afganistanie. Jeden został ranny. Polski patrol, na drodze z Sharany do Ghazni, wjechał na zdalnie sterowany ładunek wybuchowy.
Afganistan pogrążony w walkach. Dziesięciu francuskich żołnierzy zginęło w zasadzce zastawionej przez talibskich bojowników na wschód od Kabulu. Wcześniej, około 30 talibów usiłowało zaatakować amerykańską bazę przy granicy z Pakistanem - 13 z nich zabito. Do starć doszło w południowych prowincjach: kontrolowanej przez Brytyjczyków Helmand oraz Ghazni, gdzie za bezpieczeństwo odpowiadają Polacy.
W starciach na południu Afganistanu śmierć poniosło 16 talibskich bojowników. Pięciu funkcjonariuszy afgańskiej policji zostało rannych - poinformowały we wtorek władze.
Do końca przyszłego roku do Afganistanu pojedzie dodatkowo 200 żołnierzy. Jak poinformował rzecznik Ministerstwa Obrony Jan Pejszek - do końca 2009 roku liczba ta wzrośnie do 600.
Żołnierze z konwoju NATO zabili w południowym Afganistanie dwoje dzieci. Ostrzelali samochód, którym podróżowały dzieci, bo obawiali się zamachu terrorystycznego.
Dwóch włoskich pilotów śmigłowca bojowego zostało wycofanych z Afganistanu, ponieważ nie otworzyli ognia do talibów - donosi dziennik "Corriere della Sera".
Dziewięciu afgańskich policjantów zginęło od kul międzynarodowych sił ISAF w prowincji Farah na zachodzie Afganistanu - podały miejscowe władze. Pięciu policjantów zostało poważnie rannych.
Kandydat Demokratów na prezydenta USA w nadchodzących wyborach Barack Obama kontynuuje wizytę w Afganistanie. Spotkał się z prezydentem Hamidem Karzajem, odwiedził też bazy wojskowe USA, gdzie wraz z żołnierzami zjadł wspólny posiłek.
Więcej samolotów, więcej śmigłowców, więcej wszystkiego... Tak można podsumować potrzeby misji NATO w Afganistanie. W Wiedniu przedstawił je naczelny dowódca wojsk NATO w Europie, amerykański generał John Craddock.
Kolejne miliardy dolarów wędrują na azjatyckie fronty. Kongres USA zatwierdził budżet wojenny na następny rok - do wydania jest 161,8 mld dolarów na działania militarne w Iraku i Afganistanie.
Nawet o tysiąc żołnierzy może zwiększyć się niemiecki kontyngent w Afganistanie - zapowiedział minister obrony Niemiec Franz Josef Jung. To odpowiedź na amerykańskie żądanie, by Berlin bardziej zaangażował się w rozwiązanie afgańskiego konfliktu.
Pięciu afgańskich cywilów i żołnierz NATO zginęli w piątek rano w samobójczym zamachu bombowym na konwój wojskowy w prowincji Helmand na południu Afganistanu - poinformowały władze. Wśród zabitych jest dwoje dzieci.
Wojska NATO i afgańskie wojska rządowe całkowicie rozgromiły talibów w okolicach Kandaharu. Tak przynajmniej chwali się gubernator prowincji Asadullah Chalid. NATO jest bardziej powściągliwe.
W wybuchu przydrożnej pułapki minowej w prowincji Helmand na południu Afganistanu zginęło czterech wojskowych z Wielkiej Brytanii, w tym pierwsza w tej wojnie żołnierka. W tym samym czasie w prowincji Kandahar trwa ofensywa na pozycje talibów.
Afgańczycy i siły NATO szykują się do odbicia dwóch wsi pod Kandaharem, które w poniedziałek zajął silny oddział około pięciuset talibów. Rebelianci tymczasem ostrzegają przed falą ataków samobójczych.