Coraz większa popularność zdrowego stylu życia i związana z tym presja społeczna sprawiły, że bycie "fit" stało się dla wielu Polaków nowym uzależnieniem. Psycholog społeczny dr Leszek Mellibruda nazwał to zjawisko "reżimem zdrowotnym". "Niektórzy respektują go w sposób obsesyjny, to prawdziwi niewolnicy" mówił dr Mellibruda. "Mamy po prostu zmienić styl życia, zdrowo się odżywiać, a to, że mamy urodziny, święta, wyjazdy, jest normalne, można sobie wtedy odpuścić" podkreślała dietetyczka kliniczna Hanna Stolińska-Fiedorowicz.