Andrzej Duda zwrócił się do Senatu z wnioskiem o referendum 25 października. W specjalnym telewizyjnym wystąpieniu Andrzej Duda oświadczył, że chciałby, aby w dniu wyborów parlamentarnych odbył się również plebiscyt. Pytania dotyczyłyby obniżenia wieku emerytalnego, zniesienia obowiązku szkolnego dla sześciolatków oraz ochrony Lasów Państwowych. W Tak Jest, Michał Kamiński, minister w kancelarii premier Kopacz.

W czwartek Andrzej Duda ma podjąć decyzję w sprawie kolejnych pytań referendalnych. Mówi się, że prezydent będzie chciał dołączyć pytania do zarządzonego już na wrzesień głosowania. W tej sprawie jednak wielu konstytucjonalistów uważa, że nie jest to zgodne z ustawą zasadniczą. Innym pomysłem jest zarządzenie nowego referendum w październiku, które miałoby się odbyć w dniu wyborów parlamentarnych. W takiej sytuacji prezydent musiałby jednak uzyskać zgodę senatu, w którym większość ma Platforma Obywatelska. Na pytanie, co zrobi prezydent Duda, próbowali odpowiedzieć w programie Tak jest Urszula Augustyn z Platformy Obywatelskiej i Adam Bielan ze Zjednoczonej Prawicy.

Do końca sierpnia z pl. Zbawiciela ma zniknąć słynna tęcza. Nie wiadomo na razie, co stanie się później z kontrowersyjną instalacją. "Może będzie podróżować po Polsce? Niech stanie się symbolem bycia częścią postępowej Europy" mówiła wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka. Takiego losu nie życzył tęczy Marian Piłka z Prawicy RP - "Ona nie ma nic wspólnego z otwartością, to prowokacja antykatolicka".

"Pokolenie naszych rodziców miało przynajmniej stabilną pracę" mówiła Marcelina Zawisza z Partii Razem. Jej zdaniem, dziś młodym ludziom żyje się trudniej - "nie wiemy nawet, czy będziemy mieli emerytury". Według Agnieszki Pomaskiej z PO, sytuację może zmienić reforma systemu edukacji. " W naszym programie znajdzie się na pewno edukacja pozaformalna, dająca lepsze przygotwanie do wyboru własciwej drogi życiowej" mówiła posłanka.

Były prezes TK prof. Andrzej Zoll uważa, że referendum w takiej formie, w jakiej ma się odbyć 6 września, może być niekonstytucyjne. "Art. 125 Konstytucji dopuszcza referenda tylko w sytuacji zasadniczych spraw państwowych. Każda z tych kwestii, o które będziemy pytać w referendum, jest sprawą ważna, ale nie o zasadniczym znaczeniu" podkreślał były szef PKW.

Amnesty International wezwała do dekryminalizacji prostytucji na całym świecie. Jak tłumaczyła szefowa polskiego oddziału tej organizacji Dragija Nadażdin, ma to zapewnić lepszą ochronę praw osób, świadczących usługi seksualne. "Handlarze ludźmi i ci, którzy zmuszają do prostytucji, nie mogą być objęci dekryminalizacją" podkreślała Nadażdin. Rezolucję AI krytykowała Karina Walinowicz z Instytutu Ordo Iuris. "Nie można sankcjonować patologii społecznej, jaką jest prostytucja" mówiła prawniczka.

Janusz Palikot zrzeknie się mandatu posła. Wszystko po to, by na jego miejsce do Sejmu wszedł Andrzej Dołecki, prezes stowarzyszenia "Wolne Konopie". Jak wyjaśnia polityk zależy mu na tym, żeby zwrócić uwagę na problemy osób zatrzymywanych przez policję w związku z posiadaniem w celach leczniczych oleju konopnego. O tym jak będzie wyglądała, krótka, dwumiesięczna kadencja Andrzeja Dołeckiego rozmwaiali w programie Tak Jest Marian Piłka z Prawicy Rzeczpospolitej i Andrzej Dołecki.

Lidia Staroń opuściła szeregi Platformy Obywatelskiej. "Przyczyną były sprawy ustawowe, człowiek dochodzi do ściany i niewiele może zrobić" tłumaczyła swoją decyzję posłanka. Radna Warszawy i działaczka PO Aleksandra Gajewska sugerowała, że przyczyną był brak Staroń na listach wyborczych. "Przy ostatnich głosowaniach posłanka opowiedziała się inaczej niż Platforma. Dla naszego środowiska decyzja o jej odejściu może być rozsądna" mówiła Gajewska

Po apelu Andrzeja Dudy - w dniu inauguracji prezydentury - o pracę nad likwidacją zjawiska niedożywionych dzieci w Polsce oraz określeniu tego problemu "hańbą" przez Leszka Millera - wśród polityków trwa dyskusja na temat możliwych kierunków zmian w tym zakresie oraz szukanie jego przyczyn. O tym, kto jest winny trudnej sytuacji wśród najmłodszych Polaków dyskutowali w programie Tak jest: Krzysztof Gawkowski z SLD i Ligia Krajewska z PO.

W warszawskim kościele Sióstr Wizytek odbyła się msza, podczas której grupa księży przeprosiła Bronisława Komorowskiego za "niesprawiedliwe słowa", które padły pod jego adresem ze strony biskupów. W tym gronie był także ks. Kazimierz Sowa. "Nie opowiedzieliśmy się przeciw biskupom, tylko obelgom, kierowanym w stronę Komorowskiego, oskarżeniom o herezję i apostazję" mówił duchowny. Postawę księży krytykował Michał Szułdrzyński z Rzeczpospolitej. "Przepraszam za księzy, pzrepraszających za biskupów" ironizował publicysta.

Rada Prawna Konferencji Episkopatu Polski napisała list w sprawie in vitro, w którym można przeczytać, że prezydent Komorowski i posłowie, głosujący za ustawą o leczeniu niepłodności, "podważają swoją wspólnotę z Kościołem". Zdaniem prof. Zbigniewa Mikołejki, to "próba wprowadzenia katolickiego szariatu". Biskupów bronił ks. Henryk Zieliński. "Episkopat ma prawo i obowiązek głosić prawdę i nauczać wiernych" podkreślał redaktor naczelny tygodnika "Idziemy".

Bronisław Komorowski wysłał ustawę reprywatyzacyjną do Trybunału Konstytucyjnego. Ustawa miała ukrócić tak zwaną dzikią reprywatyzację w stolicy. Zdaniem prezydenckiej kancelarii niektóre regulacje pogarszają sytuację byłych właścicieli, a ich skutkiem może być pozbawienie ich roszczeń i pozostawienie bez rekompensaty. Dotyczy to między innymi przepisu pozwalającego zakończyć prowadzone postępowanie, gdy nie można odnaleźć byłego właściciela. Skutki skierowania ustawy do rozpatrzenia przez Trybunał Konstytucyjny może odczuć stolica. Obecnie w Warszawie rozpatrywanych jest około 100 wniosków dotyczących zwrotu gruntów na których znajdują się szkoły i parki.Będą one rozpatrywane zgodnie z wcześniejszymi przepisami czyli nie będzie można odmówić ich zwrotu. W Tak Jest rozmowa prawnika Piotra Gołaszewskiego z zastępcą prezydenta Warszawy - Jarosławem Jóźwiakiem.

Walka o miejsca na listach w Platformie Obywatelskiej. W Krakowie do walki z Jarosławem Gowinem stanie być może Małgorzata Kidawa-Błońska. Z walki wycofuje się Iwona Śledzińska-Katarasińska, która nie chce startować z czwartego miejsca w Łodzi. Niezmiennie kontrowersje budzi także kandydatura tych, którzy wplątani byli w aferę podsłuchową. "Zarząd krajowy i pani premier te listy zmienią tak, że ani nie będzie wstydu ani zaskoczenia" - zapowiada Elżbieta Radziszewska

Oddanie synowi Włodzimierza Cimoszewicza - Tomaszowi - ostatniego miejsca na liście podlaskiej i rezygnacja z wystawienia kontrkandydata dla Romana Giertycha, który zapowiedział swój start w wyborach do senatu z okręgu podwarszawskiego - to najważniejsze, piątkowe decyzje Platformy Obywatelskiej ws. list wyborczych. Choć niewiadomych jest coraz mniej, wciąż nie jest jasne, skąd będzie startować m.in. marszałek sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska - negocjacje trwają. O przedwyborczych przymiarkach na listach PO, a także PiS dyskutowali goście Tak Jest: Aleksander Pociej i Jacek Kurski.

Blisko 70 wykonawców z kraju i zagranicy - to plan rozpoczętego dzisiaj 21. Przystanku Woodstock w Kostrzynie nad Odrą w Lubuskiem. Podczas tegorocznego festiwalu przygotowano specjalne działania wymierzone przeciwko osobom rozprowadzającym narkotyki i dopalacze. O tym zagrożeniu rozmawiali Kamil Sipowicz i Marian Piłka, goście programu Tak Jest

Premier Ewa Kopacz po wyjazdowym posiedzeniu rządu we Wrocławiu zapowiedziała stosowanie klauzuli społecznej przy wyborze firm w przetargach państwowych. Od teraz przy rozstrzygnięciu wykonawcy zamówienia publicznego, organy miałyby promować te przedsiębiorstwa, które zatrudniałyby personel na umowach o pracę, a nie tzw. „śmieciówkach”. To kolejny, po dopłatach do pensji czy podwyższeniu płacy minimalnej, prospołeczny pomysł rządu na poprawę sytuacji pracowników. Związki zawodowe i niektóre partie opozycyjne uważają, że patologie rynku pracy należy zwalczać w inny sposób. Swoje propozycje w programie Tak jest skonfrontowali Ryszard Petru z NowoczesnejPL i Jan Guz z OPZZ.

Od Konwencji o zwalczaniu przemocy wobec kobiet, przez ustawę o leczeniu niepłodności (in vitro), aż po prospołeczne postulaty gospodarcze, jak likwidacja tzw. umów śmieciowych czy dopłaty do pensji minimalnych. Im bliżej do wyborów, tym dowodów na lewicowość Platformy Obywatelskiej przybywa. Rządzący tłumaczą, że zawsze byli wrażliwi na sprawy społeczne, w dodatku pojawiły się fundusze na ich realizację. Przeciwnicy przypominają, że przez 8 lat koalicja mogła zrobić zdecydowanie więcej, by poprawić sytuację gorzej sytuowanych i dyskryminowanych Polaków. O tym, czy zwrot ku lewej stronie pomoże PO odnieść sukces jesienią rozmawiali w Tak jest Iwona Śledzińska-Katarasińska i Krystian Legierski.

Pod koniec sierpnia ma odbyć się w Warszawie konwencja Ruchu Kukiza, na której zostanie przedstawiona strategia formacji. Na razie słychać jednak głównie o konfliktach w środowisku byłego kandydata na prezydenta. Związany z nim były rywal w wyborach Paweł Tanajno uspokajał - "taka organizacja musi rodzić się w chaosie, z tego wyjdą dobre owoce". Sceptyczny był warszawski radny Piotr Guział, do niedawna sympatyk Ruchu. "Co innego happening, co innego zmiana ustroju. Do tego trzeba mieć wiedzę i kompetencje. Takich specjalistów w otoczeniu Kukiza nie widać" podkreślał Guział.