Przed Sądem Okręgowym w Poznaniu rozpoczął się proces oskarżonego o zabójstwo Ewy Tylman Adama Z. Mężczyzna odmówił składania wyjaśnień i nie przyznał się do winy. W sądzie Adam Z. nie podtrzymał przytoczonych przez sąd wyjaśnień w części dotyczącej tego, co działo się po wyjściu z klubu. Oskarżony potwierdził, że nie pamięta okoliczności, w jakich miała zginąć Ewa Tylman. Powiedział też, że do niekorzystnych dla siebie wyjaśnień zmuszali go policjanci. "Zostałem wplątany w sprawę, której nie popełniłem" – powiedział przed sądem. "Byłem zastraszany, zabierali mi krzesło, śmiali się z mojej orientacji seksualnej". O sposobie pracy pracy policji w przypadku takich śledztw i możliwym prawdopodobieństwie oskarżeń stawianych przez Adam Z. wobec policji rozmawiali w programie Tak jest: dr Paweł Moczydłowski i płk Maciej Karczyński.