"W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie" wymówić obcokrajowcom trudno. Na szczęście dla zagranicznych kibiców nie muszą posługiwać się takimi zwrotami, a tymi znacznie prostszymi, jak na przykład "jenkuję", czy "dła dosie piła prosie". Jak się okazuje, absolutnie niezbędne do życia kibica zwroty w języku polskim zbyt trudne do opanowania nie są.