- Spokojnie, to on będzie bronił. Skąd wiem? Po prostu nie ma innej opcji - stwierdził w rozmowie z tvn24.pl menedżer Przemysława Tytonia, Krzysztof Jakubczak. Choć on i Wojciech Szczęsny nie usłyszeli jeszcze tego, na kogo padł wybór Franciszka Smudy to rozstrzygnięcie już zapadło. - To nie była jakaś najtrudniejsza decyzja w życiu - powiedział Jacek Kazimierski, trener bramkarzy, który przed 12.00 wylądował z kadrą we Wrocławiu.