Gdy Dawid Janczyk podjął decyzję o rezygnacji z treningów z rezerwami Legii, wydawało się, że dla polskiego futbolu jest on już zawodnikiem straconym. Okazało się jednak, że jest jeszcze klub, który chce mu pomóc. Rękę do Janczyka wyciągnął bowiem Piast Gliwice. Jak informuje "Sport", ekipa ze Śląska zaprosiła piłkarza na zajęcia, a po sezonie ma zaproponować roczny kontrakt. Teraz tylko od byłego gracza CSKA Moskwa będzie zależało, czy wróci do formy, którą zachwycał sprzed wyjazdu do Rosji.