Kochany przez widzów, przez krytyków uważany był za "rodzaj cudu, artystę o niezbyt wybitnym talencie, który po prostu miał szczęście poznać George'a Lucasa".
Marynarka wojenna USA określiła twierdzenia chińskiej armii jako kontynuację działań mających na celu "fałszywe przedstawienie prawowitych amerykańskich operacji morskich".