Aż czterech prezydentów - trzech byłych i jeden obecny - przez cały weekend wspierało kandydatów w wyborach do amerykańskiego Kongresu. Stawka jest wysoka, bo republikanie i demokraci rywalizują o władzę na Kapitolu. Według sondaży szanse tych drugich na utrzymanie większości maleją, rosną za to obawy części Amerykanów o skutki prawdopodobnego triumfu partii Donalda Trumpa. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.