Turyści nie mogą wyjechać przez zasypane drogi, będą spać w samochodach, boją się - informował w mailu do włoskich władz wysłanym o godz. 7. rano w środę 18 stycznia menedżer hotelu Rigapiano, prosząc o interwencję. Około 10 godzin później hotel zniszczyła potężna lawina, która zeszła w wyniku wcześniejszego trzęsienia ziemi. Kierownik prosił o pomoc, ale ta nie nadeszła na czas - pisze w poniedziałek włoska "La Repubblica".