W Zatoce Gwinejskiej, na której wodach u wybrzeża Nigerii uprowadzono w sobotę z pokładu kontenerowca Pomerenia Sky 11 członków załogi, w tym ośmiu Polaków, zagrożenie piractwem jest obecnie większe niż gdziekolwiek indziej. - Pływa tam kilkanaście tysięcy statków rocznie. Jeśli mamy kilkanaście, czy kilkadziesiąt przypadków ataków, to nadal jest to na tyle niedużo, że załogi popadają w rutynę - mówił Piotr Niemczyk, ekspert do spraw bezpieczeństwa, który był gościem "Faktów o Świecie" w TVN24 BiŚ.