W poznańskim sądzie rozpoczął się proces Marka B. oskarżonego o molestowanie seksualne nastolatek. Sprawa toczy się z wyłączoną jawnością, jednak podczas pierwszej z zaplanowanych rozpraw wywieszono wokandę z nazwiskami kilkunastu pokrzywdzonych dziewcząt, w tym nieletnich. Minister sprawiedliwości, który nazwał nazywał sprawę "bulwersującą", otrzymał już pisemne wyjaśnienia od prezesa poznańskiego sądu.