Miała myć, karmić, pomagać. Zamiast tego obrażała i biła niewidomą 80-latkę. Karina G., była już pracownica Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gnieźnie, wciąż nie usłyszała zarzutów. Dlaczego? Bo nikt nie wie, gdzie ona jest. Prokuratura właśnie wydała nakaz jej zatrzymania.