Ten fiat był dla rodziny gwarancją zarobku. - Kiedy trzeba było, mąż był w domu, kiedy mógł, jechał w trasę - mówi Joanna, mama niepełnosprawnego Kuby. Ona opiekuje się synem dzień i noc, pracuje tylko jego ojciec. Właśnie stracił taką możliwość, bo ktoś ukradł im samochód dostawczy z parkingu w Gorzowie Wielkopolskim. Postanowili napisać apel do złodzieja. "Oddaj auto taty, daj znać, gdzie możemy je odebrać" - proszą.