Poznań

Poznań

"Jeśli informacje przekazane w mediach się potwierdzą – to opisywana sytuacja nigdy nie powinna się wydarzyć"

Jest stanowisko Episkopatu Polski w sprawie doniesień dotyczących biskupa Edwarda Janiaka, który miał w stanie upojenia alkoholowego trafić do szpitala. - Stanowczo oświadczam, że – jeśli informacje przekazane w mediach się potwierdzą – to opisywana sytuacja nigdy nie powinna się wydarzyć – powiedział rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik.

"Zabrał ich do lasu i oświadczył, że mają kopać sobie grób"

Najpierw podstępem miał ich zwabić do auta, potem wywieźć do lasu i kazać kopać grób. 19-latkowi udało się uciec i wezwać pomoc. Jego 19-letniej znajomej nic się nie stało, została już przesłuchana. 29-letni podejrzany usłyszał już zarzuty i najbliższe trzy miesiące spędzi za kratami.

Mieli głosować tylko korespondencyjnie. Znaleźli jednak sposób, by pójść do urn

Mają dużo trudności, ale starają się ze wszystkim zdążyć, tak by każdy z mieszkańców mógł oddać głos. Baranów w Wielkopolsce jest jedną z dwóch gmin, w których w wyborach prezydenckich głosować będzie można tylko korespondencyjnie. Część mieszkańców woli jednak zagłosować osobiście. Znaleźli sposób, by to zrobić. We wtorek urząd gminy podał, że na jej całym terenie zakażonych jest łącznie 19 osób, w tym ośmiu chorych to obywatele Ukrainy.

Ruszył proces "Ramzesa". "Etatowy świadek prokuratury" oskarżony o dwa gwałty

Groził mu surowy wyrok za gwałty, ale sprawy pierwotnie zostały umorzone. W zamian - jak ustalił "Superwizjer" TVN - poznańska prokuratura wyjaśnienia "Ramzesa" wykorzystywała w sprawach, w których brakowało dowodów. W ten sposób obciążonych zostało kilka niewinnych osób, w tym dwóch policjantów. Teraz na wokandę wróciła sprawa gwałtów Pawła P.