Policjanci z Siechnic (województwo dolnośląskie) pomogli wrócić do domu czteroletniemu Fabianowi. Chłopiec był pod opieką dziadka, ale zabawę na podwórku rodzinnego domu przerwał, bo chciało mu się pić. Jednak zamiast pójść do domu, wyszedł z posesji i przeszedł niemal kilometr. Zauważyła go kobieta, która wezwała policjantów.