Świętokrzyscy policjanci zatrzymali pięciu mężczyzn podejrzanych o kradzieże i włamania. Zdaniem funkcjonariuszy kradli oni kable, które następnie chcieli sprzedać jako złom.
Na początku tygodnia policjanci odebrali zgłoszenie od właściciela firmy z gminy Secemin (Świętokrzyskie). – Przekazał, że od pewnego czasu z magazynu znikają elementy metalowe oraz przewody energetyczne – podaje Monika Jałocha, rzeczniczka prasowa włoszczowskiej policji.
Jak ustalili policjanci, do kradzieży dochodziło w sierpniu i wrześniu. Właściciel okradzionej firmy oszacował wartość strat na kwotę ponad 11 000 złotych.
"Fanty" ukryte w lesie
W związku ze sprawą mundurowi zatrzymali pięciu mężczyzn: dwóch pracowników okradzionej firmy i trzech ich znajomych.
- Skradzione przedmioty podejrzani składowali na posesji. Jednak wiedząc, że policja prowadzi śledztwo w tej sprawie, przewieźli "fanty" do jednego z lasów w gminie Secemin, gdzie je zakopali – relacjonuje Jałocha. Jak dodaje, część skradzionych rzeczy mężczyźni sprzedali już w skupie złomu.
Podejrzani usłyszeli zarzuty. Za kradzież z włamaniem grozi im do 10 lat więzienia.
Autor: wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Świętokrzyska policja