Wraca sprawa nocnej prohibicji. Trwa nadzwyczajna sesja rady miasta 

Wrócił temat dotyczący zakaz nocnej sprzedaży alkoholu
Rafał Trzaskowski o elementach wprowadzania nocnego ograniczenia sprzedaży alkoholu
Źródło: TVN24
Trwa nadzwyczajna sesja rady miasta poświęcona wprowadzeniu pilotażu nocnej prohibicji - dotyczy on Śródmieścia i Pragi-Północ. Sesja została zwołana na wniosek prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego. Zapowiedział on, że "w marcu najdalej" złoży wniosek, by ograniczenie obowiązywało w cały mieście od 1 czerwca 2026 roku.

Złożone przez prezydenta Warszawy projekty dotyczą opinii dwóch dzielnic: Śródmieścia i Pragi-Północ na temat wprowadzenia na ich terenie nocnego zakazu sprzedaży alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych. Zakaz miałby obowiązywać w godz. 23.00 do 6.00.

Nie są one czymś nowym, jedynie zmieniają projekty wcześniej zgłoszone i przyjęte na ostatniej sesji rady miasta. Zmiana dotyczy czasu wejścia w życie uchwały - z trzech miesięcy na 14 dni. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to zakaz zacząłby obowiązywać w dzielnicach, jak mówił Trzaskowski, od 1 listopada.

Sesja po to by, "wszystkie decyzje mogły być wcielone w życie"

Przed sesją Rady Warszawy odbyła się konferencja prasowa z udziałem prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. - Doszliśmy do porozumienia z radnymi Koalicji Obywatelskiej, że ograniczenia nocnej sprzedaży będą obowiązywały w całej Warszawie od 1 czerwca 2026 roku. Zaczynamy od dwóch dzielnic, w których jest najwięcej problemów i zgłoszeń. To jest pierwszy etap, który będziemy wprowadzać - zaznaczył.

Opowiedział także o pakiecie bezpieczeństwa. - Kwestia ograniczenia nocnej sprzedaży alkoholu, nie rozwiązuje samego problemu bezpieczeństwa. Program ma szereg elementów - wyjaśnił prezydent. Sprawdzane będzie to, jak funkcjonują ograniczenia w sprzedaży alkoholu, czy godziny obowiązywania zakazu są odpowiednie, a także to co będzie się działo w dwóch dzielnicach - śródmieściu i Pradze-Północ - o godzinie 19 czy 20 czyli przed obowiązywaniem zakazu. Jak podkreślił Trzaskowski, działania te pozwolą na reakcję, jeżeli będą się pojawiały problemy.

- Sklepy to nie jest jedyny problem, jeżeli chodzi o alkohol. Chcemy w tych dwóch dzielnicach w pierwszym etapie przyjrzeć się tym miejscom, w których pojawiają się problemy, hałasy, niepokój, żeby w momencie kiedy ograniczenie sprzedaży alkoholu będzie wprowadzane na całe miasto, towarzyszyły temu inne działania, które doprowadzą do tego by zajmować się tym kompleksowo - powiedział Trzaskowski.

Miasto przygotowało także program aktywny sprzedawca, który będzie finansowany przez ratusz. Będą to szkolenia dla sprzedawców. - Żeby wiedzieli, jak radzić sobie z agresywnym klientem i jak asertywnie odmawiać sprzedaży alkoholu osobom nietrzeźwym i nieletnim - wyjaśnił Trzaskowski.

Prezydent Warszawy zaznaczył, że ograniczenia w nocnej sprzedaży alkoholu są potrzebne i większość mieszkańców oczekuje takiego ruchu. - Sesja nadzwyczajna jest po to, żeby te wszystkie decyzje mogły być wcielone w życie - zaznaczył.

Zapowiedział także, że "w marcu najdalej" złoży wniosek, by ograniczenie obowiązywało w cały mieście od 1 czerwca 2026 roku.

Dzielnice zainteresowane pilotażem

Pilotaż chce na swoim terenie wprowadzić również dzielnica Bielany, której przedstawiciele złożyli na ręce przewodniczącej Rady Warszawy wniosek o dołączenie do porządku obrad projektu stosownej uchwały.

W środę również radni Pragi-Południe mieli głosować nad wnioskiem do Rady Warszawy o wprowadzenie pilotażu nocnej prohibicji na terenie dzielnicy. Jednak, jak podało Miasto Jest Nasze, sesja się nie odbyła z powodu zerwania kworum i nieobecności wielu radnych, w tym zdecydowanej większości radnych rządzącej w dzielnicy Platformy Obywatelskiej.

Prezydent Rafał Trzaskowski zadeklarował, że na wiosnę złoży projekt, by nocna prohibicja obowiązywała w całym mieście. Miałaby obowiązywać od 1 czerwca.

Burzliwa sesja

Na sesji Rady Warszawy, która odbyła się 18 września, radni przyjęli zaproponowane przez klub KO uchwały, m.in. w sprawie pilotażowego wprowadzenia nocnej prohibicji w Śródmieściu i na Pradze Północ w godzinach od 23 do 6. Wcześniej prezydent Warszawy wycofał swój projekt o wprowadzeniu zakazu sprzedaży alkoholu w nocy w całym mieście. Radni zagłosowali też przeciwko projektowi radnych klubu Lewica - Miasto Jest Nasze w tej samej sprawie.

Doszło do ogromnej awantury i politycznego przesilenia, interweniował premier Donald Tusk. Z funkcji zrezygnował wiceprezydent miasta Jacek Wiśnicki (Polska 2050), który popierał stanowisko Trzaskowskiego.

Dwa przegłosowane przez radnych projekty pilotażu czekają teraz na decyzję organu nadzoru, czyli wojewody, a następnie trafią do rad dzielnicowych Śródmieścia i Pragi-Północ do zaopiniowania, a potem z powrotem do rady Warszawy.

Jeszcze przed głosowaniem stołecznych radnych nieoficjalnie mówiło się, że projekt zgłoszony przez prezydenta stolicy ma niskie szanse na poparcie. Wiadomo było, że decydujący głos w wielu sprawach miasta ma szef warszawskich struktur PO Marcin Kierwiński, który pozostaje w bliskim kontakcie z szefem klubu radnych KO Jarosławem Szostakowskim, a ten był przeciwny takim rozwiązaniom.

W kolejnych dniach Lewica i Polska 2050 złożyły w Sejmie swoje projekty nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

Nocna prohibicja coraz częściej wprowadzana

W latach 2018-2024 nocną prohibicję wprowadziło 180 gmin w Polsce. W czerwcu tego roku nocną prohibicję w sezonie turystycznym wprowadziło Giżycko. W lipcu takie przepisy uchwalił Słupsk, a na początku sierpnia Szczecin. W Gdańsku nocna prohibicja zaczęła obowiązywać od początku września.

Czytaj także: