Kilkuset turystów utknęło na lotniskach m.in. w bułgarskim Burgas, Krakowie i Warszawie. Powodem była usterka samolotu linii Small Planet. Ostatecznie udało się ją naprawić, a zmęczeni oczekiwaniem turyści, po blisko 23 godzinach opóźnienia, mogli wylecieć na wakacje bądź z nich wrócić. Jak zapewnił przewoźnik, kolejne opóźnione rejsy zostaną zrealizowane jeszcze w sobotę.