Katy Perry pokazała w swoim teledysku Stadion Narodowy. Z jednej strony jest powód do dumy, w końcu nie często stolica pojawia się w klipach gwiazd światowego formatu. Z drugiej jednak pojawia się pytanie: dlaczego nikt za to nie zapłacił? Wizerunek PGE Narodowego jest chroniony. Zakup licencji to koszt nawet 120 tysięcy złotych. PGE Narodowy zapewnia jednak, że nie planuje podejmowania żadnych kroków prawnych. Liczy natomiast na to, że artystka wystąpi na stadionie.