Suma wypłat reprywatyzacyjnych dla Marzeny K. to 38,6 mln złotych. Teraz okazuje się, że miasto musi wypłacić jej jeszcze 8 milionów złotych odszkodowania – podaje Gazeta Stołeczna. Tymczasem trwa śledztwo, które ma wyjaśnić, czy była urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości chciała wyłudzić kilkadziesiąt milionów złotych - pisze gazeta.Marzena K. jest współwłaścicielką słynnej działki przy Pałacu Kultury i Nauki (dawny adres Chmielna 70). Urzędnicy przekazali ją K. i jeszcze dwu osobom, mimo że wcześniej byłemu współwłaścicielowi nieruchomości, obywatelowi Danii, przyznano za nią odszkodowanie na podstawie umowy międzynarodowej. Wartość działki szacowana jest nawet na 160 mln zł.Jeszcze 8 milionów złotychW interesach Marzenie K. pomagał prawnik Robert Nowaczyk. Z kolei jej brat zarabiał dzięki zgodnemu z prawem skupowaniu roszczeń do gruntów, których miasto nie może zwrócić, bo na przykład jest tam dziś ulica. Wtedy zostaje wypłacone odszkodowanie.Jak informuje Gazeta Stołeczna, suma wypłat dla Marzeny K. to 38,6 mln zł. Ale w piątek władze miasta podały, że na tym nie koniec. Ratusz musi wypłacić byłej urzędniczce Ministerstwa Sprawiedliwości jeszcze przyznane wcześniej ok. 8 mln zł.A jak już pisaliśmy, była urzędniczka resortu sprawiedliwości Marzena K. przyznała się do zarzutów postawionych jej przez wrocławską prokuraturę w związku ze sprawą jej oświadczeń majątkowych i reprywatyzacji w Warszawie. Prokurator zakazał jej opuszczania kraju i wyznaczył pół miliona złotych kaucji.