Fałszywy policjant poszukiwany. Jak obronić się przed przebierańcem

Fałszywy policjant z Mińska
Źródło: Youtube.com/Dominik Lipiński

Zatrzymuje do kontroli i grozi zatrzymaniem prawa jazdy. Jeden z kierowców opublikował w internecie film, na którym widać mężczyznę udającego policjanta i próbującego wyłudzić w ten sposób pieniądze. Policja, ta prawdziwa, szuka już oszusta, a my przypominamy jak nie dać się nabrać policyjnym przebierańcom. Materiał Michała Chlebowskiego z programu "Polska i Świat".

Do zdarzenia dochodzi w Mińsku Mazowieckim. Nieumundurowany policjant wysiada z nieoznakowanego radiowozu z lizakiem w ręku. Kierowca może przypuszczać, że coś przeskrobał. - Panie kolego, sześć punktów karnych i 300 złotych - mówi mężczyzna z lizakiem po podejściu do okna samochodu. Jak tłumaczy, zatrzymany kierowca miał dwukrotnie nie włączyć kierunkowskazu zjeżdżając z ronda.

"Prawdziwy policjant tak by się nie zachował"

I tu zaczęły się schody. Rzekomy funkcjonariusz ani się nie przedstawił, ani nie pokazał legitymacji. A kiedy kierowca zaczął dyskutować, kontrolujący go mężczyzna stał się nieco agresywny. - Dobra, to skończyliśmy rozmowę, przyjeżdża zaraz drogówka i wnioskuje o zatrzymanie prawa jazdy na trzy miesiące - straszył.

W końcu po kolejnej dyskusji o tym, czy wszystko dzieje się w terenie zabudowanym czy też nie, mężczyzna wsiada do samochodu i odjeżdża. Zresztą samemu łamiąc przepisy i zawracając na podwójnej ciągłej linii. - To jest głęboko nieprofesjonalne zachowanie, tak prawdziwy policjant by się nie zachował - podkreśla mł.insp. Mariusz Ciarka z Komendy Głównej Policji.Tym samym tropem poszedł autor nagrania, który zgłosił sprawę prawdziwym policjantom. Ci już są na tropie oszusta. - Będziemy starać się do niego dotrzeć, przesłuchiwać również inne osoby, które mogą nam dać dodatkowe informacje w tej sprawie - mówi kom. Daniel Niezdropa z Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim.Na razie nie wiadomo ile osób zostało oszukanych, ani czy samozwańczy szeryf wyłudził w ten sposób jakieś pieniądze. Ale wiadomo, że za udawanie policjanta może trafić za kratki.

Jak rozpoznać oszusta?

Jednak co podczas policyjnej kontroli zrobić, by nie dać się oszukać? Na jej początku, nawet gdy policjant jest w mundurze, musi się nam przedstawić, podając imię, nazwisko, stopień służbowy i jednostkę do której należy. - Zawsze mamy prawo zażądać okazania legitymacji służbowej z możliwością odczytania, zapoznania się z danymi personalnymi tego policjanta - dodaje Ciarka.Gdy policjant jest nieumundurowany, wtedy legitymację powinien nam pokazać sam, bez proszenia. Co więcej, nie zawsze policjanci w cywilu mogą przeprowadzać kontrolę drogową. - Zabrania się poza obszarem zabudowanym wykonywania kontroli radiowozem nieoznakowanym, po cywilnemu - przypomina st.asp. Radosław Pakuła z Komendy Stołecznej Policji.Taka wiedza powinna nam wystarczyć by wykryć oszusta. Ale gdybyśmy jeszcze mieli wątpliwości, zawsze możemy zadzwonić na 112. Tam dyżurny funkcjonariusz nam ostatecznie potwierdzi czy mamy do czynienia z prawdziwym policjantem, czy z przebierańcem.

kw/sk

Czytaj także: