Pośpiech, wyjście w ostatniej chwili, bieg do samochodu - tak większość zmotoryzowanych podróżuje do pracy i szkoły. Wielu z nich nie wyobraża sobie spóźnienia. Rozpoczyna się kampania mająca uzmysłowić, że nie zawsze samochodem dotrzemy na czas. Warto przesiąść się do komunikacji miejskiej - zachęca ZTM.
Poranek większości rodziców. Do szkoły na 8.00, śniadanie w niedoczasie. Nerwy, że będzie spóźnienie. Wielu osobom wydaje się, że najszybszym środkiem transportu jest samochód. Niekoniecznie - przekonuje ZTM.
Specjalny film obyczajowy ukazuje trudną dla każdego kierowcy sytuację. - Nie, tylko nie dziś - mówi ojciec, bezradny gdy zauważa swoje auto zastawione przez innego kierowcę. Na pomoc nadchodzi syn. Na pobliskim przystanku dostrzega koleżankę.
- Gabrysia tam jest - chłopczyk wskazuje w kierunku oczekujących na autobus pasażerów. Na widok nadjeżdżającego autobusu obaj z tatą zaczynają pędzić. Zdążają wsiąść. Choć zdarza się, że ktoś nie zdąży.
Chłopiec jedzie u boku koleżanki. Dziecku tak się to podoba, że przed budynkiem szkoły prosi o możliwość powrotu autobusem. - To dobry pomysł - podsumowuje ojciec, który sam na dalszą podróż wybiera komunikację miejską. Odrzuca nawet propozycję podrzucenia przez znajomego zatrzmującego swój samochód na przystanku.
Kampania promująca komunikację
Film kończy się stwierdzeniem "Dzień bez samochodu. Nie tylko w wyjątkowych sytuacjach". Klip powstał w ramach promowania Europejskiego Dnia bez Samochodu - 22 września.
Tego dnia każdy chętny będzie mógł korzystać z komunikacji miejskiej całkowicie bezpłatnie. Zarówno w pierwszej jak i drugiej strefie biletowej. Nie będzie trzeba mieć biletu również podczas podróży pociągami Kolei Mazowieckich i Warszawskiej Kolei Dojazdowej w strefie obowiązywania Wspólnego Biletu. Bez biletu będzie również można korzystać z parkingów Parkuj i Jedź. Tego dnia odbędzie się również zorganizowana przez ZTM komunikacyjna gra miejska.
Zobacz jak wyglądał "Dzień bez Samochodu" w poprzednich latach :
md/mś